Hat-trick to za mało na Manchester City. "Za każdy błąd się płaci"

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Andrew Yates / Na zdjęciu: Christopher Nkunku (po prawej)
PAP/EPA / Andrew Yates / Na zdjęciu: Christopher Nkunku (po prawej)
zdjęcie autora artykułu

Christopher Nkunku strzelił hat-tricka w meczu LM pomiędzy RB Lipsk i Manchesterem City (3:6), ale po ostatnim gwizdku sędziego nie było u niego widać radości.

RB Lipsk przegrał 3:6 (1:3) z Manchesterem City w pierwszym meczu rundy grupowej Ligi Mistrzów. Mimo porażki na boisku błyszczał Christopher Nkunku, który ostatecznie popisał się hat-trickiem. - Za każdy błąd się płaci. Popełniliśmy ich zbyt wiele indywidualnie - nie krył przed mikrofonem stacji BeIN Sports.

- Strzeliłem hat-tricka, ale oni na każde moje trafienie od razu odpowiadali. Musimy wymagać od siebie trochę więcej koncentracji, bo przecież wszyscy znamy jakość tego przeciwnika - dodał 23-latek.

To już szóste rozgrywki LM, w których pojawił się Nkunku. W trzech sezonach miał w nich jednak tylko epizodyczny udział jako piłkarz Paris Saint-Germain, a dopiero od dwóch jest jednym z kluczowych zawodników RB Lipsk.

To był dopiero pierwszy tak udany występ Francuza. Wcześniej w łącznie 18 meczach strzelił tylko jednego gola.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bramkarz popełnił błąd. Padł super gol

Źródło artykułu:
Komentarze (0)