Afera w meczu Paris Saint-Germain. Wszystko przez Mbappe

Getty Images / Na zdjęciu: Awantura podczas meczu FC Metz-PSG
Getty Images / Na zdjęciu: Awantura podczas meczu FC Metz-PSG

Podczas środowego meczu FC Metz - Paris Saint-Germain (1:2) doszło do awantury, którą miał sprowokować Kylian Mbappe. - Jemu brakuje pokory - ocenił kontrowersyjne zachowanie gwiazdy trener rywali Frederic Antonetti.

Paris Saint-Germain wygrało siódmy z rzędu mecz w obecnym sezonie Ligue 1, jednak kolejny raz zwycięstwo przyszło mistrzowi Francji z wielkim trudem.

Trzy punkty w starciu z FC Metz goście wywalczyli dopiero w doliczonym czasie gry, gdy gola na 2:1 strzelił Achraf Hakimi. Zresztą, wahadłowy zdobył obie bramki dla swojego zespołu.

Po strzale Marokańczyka na boisku doszło jednak do awantury, którą miał sprowokować napastnik PSG Kylian Mbappe.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bijatyka na ostro. To miał być spokojny mecz

Co zrobił Francuz? Mbappe podbiegł do bramkarza Alexandre'a Oukidjiego i coś do niego powiedział. Ten natychmiast ruszył za Mbappe, by mu odpowiedzieć. Doszło do zamieszania i po chwili odepchnął go Neymar.

Ostatecznie Mbappe uniknął jakiejkolwiek kary, żółte karki otrzymali Oukidji i Neymar. To jednak reprezentant Trójkolorowych został najmocniej skrytykowany.

- Jest wspaniałym piłkarzem, ale jeśli chce być uwielbiany, musi mieć w sobie więcej pokory. Tego mu brakuje - skomentował trener gospodarzy Frederic Antonetti. - W czasie gry nie było go widać na boisku - dodał.

PSG jest liderem tabeli z kompletem punktów po siedmiu seriach gier, FC Metz zajmuje ostatnie miejsce z trzema punktami na swoim koncie.

Świetny mecz Szymona Żurkowskiego w Serie A. Zobacz noty--->>>

Komentarze (1)
avatar
ham.burczyk
23.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
pozniej beda mowic ,ze to rasistowskie gesty. Bialy ,gdy strzela gola bramkarzowi czarno-skoremu ,to dla UE juz jest rasizm.