Ligue 1: zwycięska seria Paris Saint-Germain trwa

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / CHRISTOPHE PETIT TESSON / Na zdjęciu: Kylian Mbappe (z prawej) i piłkarze Montpellier HSC (z lewej)
PAP/EPA / CHRISTOPHE PETIT TESSON / Na zdjęciu: Kylian Mbappe (z prawej) i piłkarze Montpellier HSC (z lewej)
zdjęcie autora artykułu

Paris Saint-Germain wygrało po raz ósmy z rzędu w Ligue 1 2021/2022. Tym razem paryska ekipa pokonała u siebie Montpellier HSC 2:0 i jest zdecydowanym liderem rozgrywek.

PSG przystępowało do sobotniej rywalizacji osłabione brakiem między innymi kontuzjowanych Lionela Messiego oraz Sergio Ramosa, ale w roli zdecydowanego faworyta i chciało przedłużyć swoją zwycięską serię w rodzimych rozgrywkach, co mu się udało zrealizować.

Paryżanie od pierwszego gwizdka sędziego bardzo mocno ruszyli do ataku i co chwila zagrażali bramce strzeżonej przez Jonasa Omlina, który do czternastej minuty zdążył zaliczyć kilka udanych interwencji.

Jednakże wówczas dał o sobie znać Idrissa Gueye, który po zagraniu piłki od Angela Di Marii przepięknie huknął z około 18 metrów i wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co wyczyniał piłkarz PSG? Trening "na Neymara"

Po strzelonym golu podopieczni Mauricio Pochettino włączyli tryb oszczędnościowy i już nie forsowali tak tempa, jak w początkowych fragmentach batalii. Zapewne mieli na uwadze zbliżający się wtorkowy mecz z Manchesterem City w Lidze Mistrzów.

Aktywni byli gwiazdorzy gospodarzy, a mianowicie Kylian Mbappe i Neymar, ale żaden z nich przed przerwą nie był w stanie zmienić wyniku tej potyczki.

Od początku drugiej odsłony spotkania paryscy piłkarze mieli przewagę, zaś Gueye był bliski skompletowania dubletu. Jednakże tym razem Omlin nie dał się zaskoczyć i złapał futbolówkę po strzale Senegalczyka.

Zawodnicy z Montpellier rzadko gościli pod polem karnym PSG, lecz Keylor Navas cały czas był skoncentrowany w bramce paryżan, co potwierdziła jego udana obrona po groźnym uderzeniu Mavididiego.

W końcówce wejście smoka zaliczył Julian Draxler (zmienił Angela Di Marię), który kilka sekund po tym jak pojawił się na murawie po podaniu od Neymara ustalił wynik tego starcia.

Ligue 1, 8. kolejka:

Paris Saint-Germain - Montpellier HSC 2:0 (1:0) 1:0 - Idrissa Gueye 14' 2:0 - Julian Draxler 89'

Składy:

Paris Saint-Germain: Keylor Navas - Achraf Hakimi, Presnel Kimpembe, Marquinhos, Abdou Diallo - Leandro Paredes, Idrissa Gueye (81' Georginio Wijnaldum), Ander Herrera (90+1' Rafinha) - Angel Di Maria (88' Julian Draxler), Kylian Mbappe (88' Mauro Icardi), Neymar.

Montpellier HSC: Jonas Omlin - Junior Sambia, Maxime Esteve, Matheus Thuler (26' Nicolas Cozza), Mihailo Ristić - Jordan Ferri (79' Leo Ferri), Joris Chotard (88' Nicholas Gioacchini) - Florent Mollet (79' Beni Makouana), Teji Savanier, Stephy Mavididi (79' Elye Wahi) - Valere Germain.

Żółta kartka: Beni Makouana (Montpellier HSC).

Sędziował: Antony Gautier.

***

AS Saint-Etienne - OGC Nice 0:3 (0:1)

RC Strasbourg Alsace - Lille OSC 1:2 (0:1)

Olympique Lyon - FC Lorient 1:1 (0:1)

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Paris Saint-Germain 38 26 8 4 90:36 86
2 Olympique Marsylia 38 21 8 9 63:38 71
3 AS Monaco 38 20 9 9 65:40 69
4 Stade Rennais 38 20 6 12 82:40 66
5 OGC Nice 38 20 7 11 52:36 66
6 RC Strasbourg Alsace 38 17 12 9 60:43 63
7 RC Lens 38 17 11 10 62:48 62
8 Olympique Lyon 38 17 11 10 66:51 61
9 FC Nantes 38 15 10 13 55:48 55
10 Lille OSC 38 14 13 11 48:48 55
11 Stade Brestois 29 38 13 9 16 49:57 48
12 Stade de Reims 38 11 13 14 43:44 46
13 Montpellier HSC 38 12 7 19 49:61 43
14 Angers SCO 38 10 11 17 44:55 41
15 ES Troyes AC 38 9 11 18 37:53 38
16 FC Lorient 38 8 12 18 35:63 36
17 Clermont Foot 63 38 9 9 20 38:69 36
18 AS Saint-Etienne 38 7 11 20 42:77 32
19 FC Metz 38 6 13 19 35:69 31
20 Girondins Bordeaux 38 6 13 19 52:91 31

Czytaj też: -> Sensacyjne informacje! Rozłam w szatni PSG? -> Kiedy Lionel Messi wróci do gry? PSG podało nowe szczegóły ws. jego urazu

Źródło artykułu:
Czy Paris Saint-Germain zostanie mistrzem Francji 2021/2022?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)