Jakub Szumski przypomniał o sobie kibicom. Imponująca seria byłego gracza Legii
Jakub Szumski obronił rzut karny w meczu MKE Ankaragucu - BB Erzurumspor (2:1). Na listę strzelców po stronie gości wpisał się Arvydas Novikovas, który jest dobrze znany polskim kibicom.
Miejscowi mieli doskonałą sytuację w 12. minucie. Erdem Ozgenc był wyznaczony do wykonania rzutu karnego, jednak Jakub Szumski stanął na jego drodze. Polak popisał się kapitalną paradą.
Przed końcem pierwszej połowy strzelanie rozpoczął Eren Derdiyok. Owusu Kwabena w 78. minucie strzałem nożycami pokonał Szumskiego i MKE Ankaragucu miało już dwubramkową przewagę. W samej końcówce Arvydas Novikovas precyzyjnie uderzył sprzed pola karnego. Były piłkarz Legii i Jagiellonii ustalił rezultat na 2:1. Litwin trafił do siatki w trzecim kolejnym meczu.
Polski bramkarz podziękował za wsparcie fani. - Dawno nie graliśmy przed tak dobrą publicznością - stwierdził Szumski przed kamerami "beIN Sports". Daniel Łukasik nie znalazł się w kadrze meczowej MKE Ankaragucu.
MKE Ankaragucu - BB Erzurumspor 2:1 (1:0)
1:0 - Eren Derdiyok 35'
2:0 - Owusu Kwabena 78'
2:1 - Arvydas Novikovas 90'
Czytaj także:
Minęło 28 sekund i padł gol. AC Milan poszedł za ciosem w derbach
Fabiański szykuje się na pożegnanie. "Mam nadzieję, że nie narobię obciachu"