Jak będzie wyglądać pożegnanie Łukasza Fabiańskiego? Szykuje się niezapomniany dzień

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Łukasz Fabiański
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Łukasz Fabiański

Mecz Polska - San Marino w eliminacjach mistrzostw świata 2022 będzie dla Łukasza Fabiańskiego ostatnim w narodowych barwach. Znamy szczegóły, jak to ma wyglądać.

[tag=53]

Łukasz Fabiański[/tag] już oficjalnie zakończył reprezentacyjną karierę, ale dostał wyjątkową okazję, aby jeszcze raz wystąpić z orzełkiem na piersi. Już od dłuższego czasu było pewne, że z kadrą pożegna się w meczu z San Marino. Miesiąc temu informowaliśmy w WP SportoweFakty, jak to ma wyglądać.

Dla bramkarza West Ham United będzie to 57. występ w reprezentacji Polski. Taki też numer znajdzie się na jego koszulce. Co ciekawe, na pamiątkowej koszulce zostaną także wyszyte wszystkie jego mecze w kadrze.

Przed rozpoczęciem meczu w ramach eliminacji MŚ 2022 "Fabian" otrzyma pamiątkową paterę. Kluczowy moment jednak nastąpi w trakcie spotkania, gdy przyjdzie czas zejścia z boiska.

Biało-Czerwoni wtedy utworzą szpaler, aby podziękować koledze za wspólne lata. Podobnie żegnano Artura Boruca i Łukasza Piszczka. W tej chwili jednak nie wiadomo, w której minucie to nastąpi. Możliwe, że będzie to 57., która będzie nawiązaniem do liczby występów w reprezentacji.

Na pewno na trybunach nie zabraknie rodziny i przyjaciół Fabiańskiego. PZPN zarezerwował dla nich lożę, w której będą mogli obserwować te wszystkie wyjątkowe chwile.

Mecz Polska - San Marino w sobotę, 9 października, na PGE Narodowym w Warszawie. Transmisja na żywo o godzinie 20:45 w TVP 1 i TVP Sport.

"Zdamy sobie sprawę, jakiego piłkarza tracimy". Wielkie słowa Lewandowskiego >>
Sousa skomentował pożegnanie Fabiańskiego. Piękne słowa >>

ZOBACZ WIDEO: Łukasz Fabiański żegna się z reprezentacją Polski. Prezes PZPN wskazał ulubioną interwencję bramkarza

Komentarze (2)
avatar
ZłotyRobert
5.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda że w 2016 roku na Euro przy karnych ze Szwajcarią i Portugalią, 10 razy rzucił się w przeciwny róg bramki. Po za tym to chyba spoko łapał. 
avatar
steffen
5.10.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Niezapomniany dzień" będzie gdy Fabiański wpuści z San Marino jakąś szmatę, tak jak w meczu z Islandią. :D Nie życzę mu tego, ale może być różnie, a "redakcja" już tradycyjnie pompuje balonik