Piłkarz "The Citizens" zdobył dwie bramki w starciu Włochami (2:1) i tym samym wprowadził reprezentację Hiszpanii do finału Ligi Narodów. W ubiegłą niedzielę zespół Luisa Enrique przegrał 1:2 z Francją, a Ferran Torres opuścił murawę po 84 minutach.
Pep Guardiola nie może liczyć na swojego zawodnika. Torres doznał złamania kości stopy i będzie niezdolny do gry w nadchodzących spotkaniach.
- Kontuzje zdarzają się w meczach ligowych i międzynarodowych. Byłoby lepiej, gdyby to się nie wydarzyło. Doskonale znam Luisa Enrique i wiem, że traktuje Ferrana najlepiej jak to możliwe - mówił menadżer Manchesteru City na konferencji prasowej.
Przed Torresem kilkutygodniowa rehabilitacja. - Wysyłamy go do Hiszpanii. Po dwóch lub trzech miesiącach wróci do zdrowia i będzie gotowy do gry - przekazał Guardiola.
W sierpniu 2018 roku angielski klub zapłacił ponad 20 milionów euro za wychowanka Valencii - to był transferowy strzał w dziesiątkę. 21-latek zdążył rozegrać cztery spotkania w bieżącym sezonie Premier League, jego dorobek to dwa trafienia i jedna asysta.
Czytaj także:
Zinedine Zidane dostał ofertę od nowej potęgi. Błyskawiczna decyzja!
Miał być "Big City Club", jest czarna dziura
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny gol na Ukrainie. Jak to wpadło?!