[tag=681]
Bayern Monachium[/tag] długo męczył się z Benfiką Lizbona, aby otworzyć wynik środowego meczu Ligi Mistrzów. Ale gdy to już się stało, mistrz Niemiec nie pozostawił złudzeń rywalom i w ciągu kilku minut zapakował w sumie cztery bramki. Jedną z nich strzelił Robert Lewandowski.
Tym samym napastnik śrubuje znakomitą serię. To już 19. mecz z rzędu w Lidze Mistrzów wygrany przez Bayern, gdy na boisku jest Lewandowski. Takiej serii nie miał jeszcze nikt.
I ta seria może jeszcze potrwać. Przed Bayernem spotkania rewanżowe w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Monachijczycy mają na rozkładzie rewanż z Benfiką przed własną publicznością, wyjazd do Kijowa na mecz z Dynamem i na zakończenie tej fazy domowy mecz z FC Barceloną.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny gol na Ukrainie. Jak to wpadło?!
Na półmetku fazy grupowej Lewandowski może pochwalić się kapitalnymi statystykami. W trzech spotkaniach strzelił w sumie pięć bramek: dwie z Barceloną, dwie z Dynamem i jedną z Benficą. Polak zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji strzelców LM.
Bawarczycy prowadzą w grupie z kompletem 9 punktów.
Czytaj także:
- Lewandowski goni lidera! Tak wygląda klasyfikacja strzelców Ligi Mistrzów
- Co za pech! Dwa urazy i to w jednej połowie. Chodzi o gwiazdy