Gorący okres w Barcelonie. Po odejściu Ronalda Koemana i w oczekiwaniu na nowego szkoleniowca zespół poprowadził Sergi Barjuan.
W potyczce z walczącym o utrzymanie Deportivo Alaves gospodarze od początku uzyskali przewagę. Pierwszą dogodną okazję Barcelona wykreowała sobie w 18. minucie. Po strzale Erica Garcii Antonio Sivera zdołał obronić.
Goście swoją okazję mieli po dwóch kwadransach. Do dośrodkowania z rzutu wolnego doszedł Edgar Mendez. Strzał głową był jednak niecelny.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Oryginalna akcja zespołu Piotra Zielińskiego
Więcej działo się po zmianie stron. Barcelona w 49. minucie objęła prowadzenie. Kapitalnym uderzeniem sprzed pola karnego popisał się Memphis Depay. Odpowiedź gości była niemal natychmiastowa. W 52. minucie Joselu zagrał do Lusia Rioji, ten minął bramkarza i z bliska trafił do siatki.
Podrażniona Barcelona zaatakowała. W 54. minucie groźnie uderzył Philippe Coutinho, Sivera wybił piłkę na rzut rożny. Pięć minut później indywidualną akcję przeprowadził Gavi. Do piłki doszedł Depay, ale z pięciu metrów uderzył w słupek. Po kolejnych 120 sekundach Holender znalazł się w sytuacji sam na sam, górą z opresji wyszedł Sivera.
Gospodarze w końcówce szukali zwycięskiego gola. Jednak w akcjach Barcelony było zbyt wiele chaosu, co przenosiło się na niewielką liczbę okazji. Ostatecznie w meczu więcej goli nie padło i fani miejscowych musieli przeżyć kolejne rozczarowanie.
FC Barcelona - Deportivo Alaves 1:1 (0:0)
1:0 - Memphis Depay 49'
1:1 - Luis Rioja 52'
Składy:
FC Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Oscar Mingueza (81' Alejandro Balde), Gerard Pique (70' Clement Lenglet), Eric Garcia, Jordi Alba - Nico (81' Abdessamad Ezzalzouli), Sergio Busquets, Gavi (70' Riqui Puig) - Sergino Dest, Sergio Aguero (41' Philippe Coutinho), Memphis Depay.
Deportivo Alaves: Antonio Sivera - Ximo Navarro (20' Martin Aguirregabiria), Florian Lejeune, Victor Laguardia, Ruben Duarte - Pere Pons (62' Tomas Pina), Toni Moya (80' Manu Garcia), Mamadou Ndiaye, Luis Rioja - Edgar Mendez (62' Facundo Pellistri), Joselu (80' Mamadou Sylla).
Żółte kartki: Sivera, Duarte (Deportivo).
Sędzia: Jorge Figueroa.
[multitable table=1363 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
Real Betis nie zatrzymuje się
Kolejny dramat "czerwonej latarni" La Ligi
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)