Sevilla nie odpuszcza Realowi. W sobotę zespół, który prowadzi Julen Lopetegui sięgnął po kolejne trzy punkty.
Rywalem była dobrze radząca sobie w trwających rozgrywkach Osasuna. Na pierwszego gola czekać trzeba było do 40. minuty. Do siatki zespołu z Pampeluny trafił Diego Carlos. Wynik spotkania po godzinie ustalił Lucas Ocampos.
W końcu przełamała się Valencia. W meczu z Villarrealem miejscowi na prowadzenie wyszli pod koniec 1. połowy. Po zmianie stron atakowali goście, ale to gospodarze zdobyli kolejną bramkę, kiedy do siatki trafił Carlos Soler.
Sevilla FC - Osasuna Pampeluna 2:0 (1:0)
1:0 - Carlos 40'
2:0 - Ocampos 60'
Valencia CF - Villarreal CF 2:0 (1:0)
1:0 - Guillamon 43'
2:0 - Soler 77'
[multitable table=1362 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
Jeden gol wystarczył. Strefa spadkowa została za nimi
Real Betis nie zatrzymuje się
ZOBACZ WIDEO: Gwiazdor Bayernu dał prawdziwy popis! Lewandowski i koledzy dumni