Odkąd tylko Erling Haaland pojawił się w Borussii Dortmund to nieustannie porównuje się go do Roberta Lewandowskiego. Norweg i Polak mocno wpływają na grę swoich zespołów oraz są prawdziwymi maszynami do strzelania goli, dlatego nie może dziwić, że regularnie są na ustach niemieckich (i nie tylko) ekspertów.
W niedzielę w "Bildzie" pojawił się obszerny materiał z Rudim Voellerem. Były niemiecki napastnik, trener, a obecnie dyrektor sportowy Bayeru 04 Leverkusen również został zapytany o te kwestię. Co ciekawe, było to najprawdopodobniej jedyne pytanie, na które niemiecka legenda nie widziała jak jednoznacznie odpowiedzieć.
- To podchwytliwe pytanie. Pięć lat temu lepszy był Lewandowski, jednak przyszłość należy do Haalanda. Obecnie Lewandowski też jest jeszcze lepszy od niego (Haalanda - przyp. red.) - powiedział Rudi Voeller o dwójce gwiazd niemieckiej Bundesligi.
Początek sezonu 2021/2022 zapowiadał pasjonującą walkę o koronę króla strzelców w lidze niemieckiej. Lewandowski i Haaland szli łeb w łeb, jednakże w ostatnim czasie polski napastnik zdecydowanie odskoczył Norwegowi (pełna klasyfikacja strzelców jest dostępna TUTAJ). Jednakże w dużej mierze jest to spowodowane brakiem gry Haalanda, który obecnie jest kontuzjowany (o prognozach dotyczących stanu zdrowia Norwega można przeczytać TUTAJ).
Zobacz także: Lewandowski nie może tracić nadziei
Zobacz także: Matty Cash już na zgrupowaniu reprezentacji
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Oryginalna akcja zespołu Piotra Zielińskiego