Norweg Erling Haaland to prawdziwy talizman Borussii Dortmund, który zdobył 13 bramek w 10 meczach w tym sezonie. Piłkarz nabawił się jednak w ostatnim czasie poważnej kontuzji i nie jest zdolny do gry.
Najnowsze informacje przekazał jego ojciec, Alf-Inge. Nie są to optymistyczne wieści dla kibiców BVB.
- Zważywszy na całą sytuację, radzi sobie stosunkowo dobrze, ale nie będzie go przez jakiś czas. Byłby bonus, gdyby wrócił do gry przed świętami Bożego Narodzenia, ale to raczej mało prawdopodobne - powiedział Alf-Inge norweskiej stacji TV 2.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pocisk! Bramkarz stał jak zamurowany
Borussia radzi sobie dobrze, odkąd Haaland doznał kontuzji, wygrywając trzy razy z rzędu z Arminią, Ingolstadt i Kolonią, a napastnikami byli Thorgan Hazard, Marco Reus i Donyell Malen.
Jednak w środę wieczorem w Lidze Mistrzów piłkarze z Dortmundu zostali sprowadzeni na ziemię, gdy ponownie zostali pokonani przez Ajax, przegrywając u siebie 1:3.
Norweg był głównym rywalem Roberta Lewandowskiego w walce o koronę króla strzelców Bundesligi. W rozgrywkach 2021/22 Erling Haaland zdążył strzelić dziewięć bramek i do dziewiątej kolejki był liderem klasyfikacji razem z piłkarzem Bayernu Monachium. Teraz liderem jest Polakiem.
21-latek jest postrzegany jako jedna z wschodzących gwiazd światowego futbolu. Interesują się nim najlepsze kluby na Starym Kontynencie.
Zobacz także:
Kapitalna seria Liverpoolu. Ich statystyki mówią wszystko
Jego serce biło 200 razy na minutę. Legenda futbolu mówi o problemach ze zdrowiem