17-latek zbierał pierwsze szlify akademii Chicago Fire. Już w poprzednich rozgrywkach Major Soccer League kilkukrotnie załapał się na ławkę rezerwowych seniorskiej drużyny i dzielił szatnię z Przemysławem Frankowskim. Gabriel Slonina zaliczył oficjalny debiut w sierpniu tego roku.
Od tej pory bramkarz wystąpił w 11 spotkaniach ligowych i cztery razy nie dał się pokonać. Obecnie wygrywa rywalizację o miejsce w składzie z 34-letnim Bobbym Shuttleworthem.
Slonina od urodzenia mieszka w Stanach Zjednoczonych, ale jego rodzice pochodzą z Polski. Nowy prezes PZPN zabrał głos w sprawie młodego piłkarza na łamach portalu sport.tvp.pl.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pocisk! Bramkarz stał jak zamurowany
- Znamy go. Na razie zanosi się na to, że będzie miał szansę występu w kadrze Stanów Zjednoczonych do lat 20. Z tego co wiem, to piłkarz, który jest śledzony przez nas już od dwóch lat. Trwają wstępne rozmowy dotyczące przyszłości - stwierdził Cezary Kulesza.
Golkiper Chicago Fire ma na koncie występy w kadrach USA U-15, U-16 oraz U-17. Sam Slonina w przeszłości zapewniał, że chciałby spróbować swoich sił w Biało-Czerwonych barwach (więcej TUTAJ).
Czytaj także:
Ojciec wspomina młodzieńcze lata Casha. "Był zagubiony"
Real chce wielkiego transferu. Nie zamierza czekać do lata