Reprezentacja Polski doznała bolesnej porażki z Węgrami (1:2) na zakończenie fazy grupowej kwalifikacji do mistrzostw świata. Biało-Czerwoni tym samym mocno skomplikowali sobie kwestię rozstawienia w meczach barażowych, które odbędą się w marcu (WIĘCEJ).
Tuż po ostatnim gwizdku sędziego, swoją opinią w mediach społecznościowych podzielił się prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Cezary Kulesza.
"To był słaby mecz w naszym wykonaniu. Jestem zawiedziony, podobnie jak wszyscy kibice, dzisiejszą porażką. Przed nami trudne zadanie w barażach, ale Polacy zawsze walczą do końca" - napisał na Twitterze Kulesza.
"Teraz jest czas na wnioski sztabu szkoleniowego i poprawę błędów" - zakończył.
Polacy rywali w barażach poznają 26 listopada (piątek) o godzinie 17:00. Wtedy odbędzie się losowanie obu rund - półfinałów i finałów. Mecze barażowe zostaną rozegrane natomiast 24-25 marca 2022 roku (półfinały) i 28-29 marca (finały).
To był słaby mecz w naszym wykonaniu. Jestem zawiedziony, podobnie jak wszyscy kibice, dzisiejszą porażką. Przed nami trudne zadanie w barażach, ale Polacy zawsze walczą do końca. Teraz jest czas na wnioski sztabu szkoleniowego i poprawę błędów.
— Cezary Kulesza (@Czarek_Kulesza) November 15, 2021
Czytaj też: Cashowi się upiekło. Mogło skończyć się znacznie gorzej
ZOBACZ WIDEO: Koniec piłki nożnej, jaką znamy? Robert Lewandowski nie wróży dobrej przyszłości