"Bajery dla dziennikarzy, jest zarozumiały". Peszko nie zostawił suchej nitki na Sousie

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Paulo Sousa
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Paulo Sousa

W Polsce jest już coraz mniej zwolenników pracy Paulo Sousy. Do takich na pewno nie zalicza się Sławomir Peszko, który w portalu meczyki.pl krytycznie ocenia ostatnie decyzje Portugalczyka.

[tag=11703]

Paulo Sousa[/tag] już po Euro 2020 stracił zaufanie wielu osób. Portugalczyk jednak dostał szansę, aby odbudować swoją pozycję podczas eliminacji mistrzostw świata 2022. Szło mu całkiem nieźle, gdy nagle w jednej chwili wszystko runęło.

Porażka z Węgrami (1:2) i w konsekwencji utrata rozstawienia w marcowych barażach o mundial doprowadziło do tego, że na Sousę spadła wielka krytyka. Nie oszczędza go także Sławomir Peszko w swoim najnowszym felietonie.

"Widzę, że na pomeczowej konferencji wyszła zarozumiałość selekcjonera. Na szczęście tego nie oglądałem, mnie już jego gadka nie czaruje. Bajery są dla dziennikarzy. Oni muszą to oglądać, ja nie muszę. Trener może pięknie mówić, a konkrety są takie, że jedyny sensowniejszy zespół, z którym udało się wygrać, to Albania. Nie róbmy jaj i nie mówmy o Andorze czy San Marino" - pisze Peszko w portalu meczyki.pl.

Sousa i Biało-Czerwoni jeszcze mogą wyjść z trudnej sytuacji z twarzą. Tak będzie, gdy uda im się awansować na MŚ 2022 w Katarze. Z powodu braku rozstawienia w barażach wiele osób w to zwątpiło, ale nie gwiazdor Wieczystej Kraków.

"Jestem dobrej myśli przed barażami, bo wierzę w tych piłkarzy, wierzę w tę drużynę, wierzę w reprezentację Polski. Natomiast patrząc na to, jak radzimy sobie na wyjazdach i kogo możemy wylosować, nikt nie może być pewny, że gładko przejdziemy choćby do finału" - komentuje.

Pierwszego barażowego rywala poznamy 26 listopada. W gronie potencjalnych przeciwników są: Portugalia, Szkocja, Włochy, Rosja, Szwecja i Walia.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pocisk! Bramkarz stał jak zamurowany

Oświadczenie Roberta Lewandowskiego. Wyjaśnił swoją absencję z Węgrami >>

"Czy to nie był sabotaż?". Szokująca teoria o Sousie byłego reprezentanta Polski >>

Komentarze (4)
avatar
Legionowiak 3.0
18.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po raz pierwszy zgadzam się z pijakiem Peszko! 
avatar
zbych22
18.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sousa wziął przykład z Bońka i coś takiego nie może dziwić. Warsztatem trenerskim nie wyróżnia się, a czymś musi. "dziennikarze sportowi" łykają to jak małpa kit.