Dwie rewelacje ligi zagrają przeciw sobie. Trener wicelidera z uznaniem do rywala

WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: radość piłkarzy Lechii
WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: radość piłkarzy Lechii

W sobotę o godzinie 17:30 Lechia Gdańsk zmierzy się w Mielcu ze Stalą. Obie drużyny prezentują się znacznie lepiej w porównaniu do przedsezonowych założeń. Tomasz Kaczmarek ma duże uznanie do rywala.

Piłkarze Stali Mielec pokonali już kilku faworytów. - Znamy informacje z ostatnich meczów. Stal gra bardzo dobrze, taktycznie jest bardzo zorganizowanym zespołem, który zagrał w meczach z Legią i z Lechem troszeczkę bardziej defensywnie, a wcześniej odważnie, pressingiem. Ten zespół gra w piłkę, dobrze im to wychodzi i pod względem taktycznym jest w dobrym momencie. Ma 3-4 zawodników w ofensywie, którzy robią różnicę - powiedział Tomasz Kaczmarek.

- Oni mają też mentalność, wierzą że wygrają na Legii i grają tam odważnie. Wszystkie puzzle się złożyły, widać pracę trenerską i jesteśmy świadomi, że będzie to wymagający mecz. Wiemy, że musimy zagrać na naszym najwyższym poziomie przez 90 minut i tego od siebie wymagamy. Oczekuję intensywnego meczu z drużyną, która niesamowicie w siebie wierzy i jest w bardzo dobrym momencie - dodał trener Lechii Gdańsk.

Po kontuzji wraca Kristers Tobers, reprezentant Łotwy. - Tobers jest z nami trzeci tydzień w treningu, to też moje pierwsze trzy tygodnie współpracy z tym zawodnikiem i ten początek mi się podoba. To skoncentrowany zawodnik, umiejący wprowadzić piłkę, bardzo solidnie broni. Teraz na boisku kilka rzeczy trzeba sobie wypracować. Widzę jego w czwórce stoperów rywalizującego o miejsce w pierwszym składzie - wyjaśnił Kaczmarek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: grał im na nosie, ale miał pecha. Ochroniarz był jak... gepard!

W trakcie przerwy reprezentacyjnej kilku piłkarzy Lechii było poza drużyną. - W pierwszym tygodniu nie było z nami Kałuzińskiego, bo był na kadrze U-20, a także Sezonienki i Biegańskiego. W środę wrócił do nas Żukowski. Nie tylko kadra młodzieżowa miała dobre wyniki, ale również dobrze zagrał Mateusz. Było widać po jego nastroju, że wrócił ze zgrupowania drużyny, która zagrała dwa dobre mecze. Dusan Kuciak wrócił we wtorek, a poza tym wszystko przepracowaliśmy fajnie. W czwartek mieliśmy sparing wewnętrzny, grając mieszanymi składami i każdy zagrał przynajmniej przez 45 minut - przekazał trener.

- Przygotowujemy naszą formę na mecz. Poza kadrą meczową będą Mario Maloca, który pauzuje za kartki i Joseph Ceesay, który robi kroki do przodu i mamy nadzieję, że zdąży nam jeszcze pomóc w pięciu meczach w tym sezonie - podsumował Tomasz Kaczmarek.

Czytaj także: 
Legia szuka nowego bramkarza 
Wielka strata Jagiellonii

Źródło artykułu: