20 listopada, o godz. 14.00, Orzeł Międzyrzecz zmierzy się z Polonią Lipki Wielkie w spotkaniu lubuskiej klasy okręgowej (grupa Gorzów Wlkp.). Mecz miał zostać rozegrany na głównej płycie stadionu w Międzyrzeczu, ale tak się nie stanie.
Jak poinformował Filip Górecki, znawca lubuskiej piłki i dziennikarz Radia Gorzów, Orzeł i Polonia będą musiały przenieść się na boczne boisko, ze sztuczną nawierzchnią.
Powodem jest... wizyta Śląska Wrocław na głównej płycie stadionu w Międzyrzeczu. Podopieczni Jacka Magiery przeprowadzą trening, w drodze na niedzielne spotkanie PKO Ekstraklasy z Pogonią Szczecin.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: grał im na nosie, ale miał pecha. Ochroniarz był jak... gepard!
"W sobotę na głównej płycie stadionu w Międzyrzeczu mają trenować... ekstraklasowi piłkarze Śląska Wrocław, będący w drodze na mecz do Szczecina. W związku z tym Orzeł Międzyrzecz zagra mecz klasy okręgowej z Polonią Lipki Wielkie na bocznej, sztucznej płycie" - napisał Filip Górecki na Twitterze.
Orzeł Międzyrzecz walczy o utrzymanie w "okręgówce". Po 14 kolejkach zajmuje przedostatnie 15. miejsce z dorobkiem zaledwie 8 pkt.
Mecz Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław rozpocznie się w niedzielę (21.11.) o godz. 15.00.
W sobotę na głównej płycie stadionu w Międzyrzeczu mają trenować...ekstraklasowi piłkarze Śląska Wrocław, będący w drodze na mecz do Szczecina. W związku z tym Orzeł Międzyrzecz zagra mecz klasy okręgowej z Polonią Lipki Wielkie na bocznej, sztucznej płycie.
— FilipG. (@FilipGorecki86) November 18, 2021
Czytaj także: Wieczysta wciąż szokuje! Tego transferu nikt się nie spodziewał
Czytaj także: Przegrali 0:53. Miły gest prezesa zwycięzców