Okazuje się, że Matty Cash nie zawsze skupiał się tylko na piłce nożnej. W jego życiu pojawił się również golf.
- To prawda, i radził sobie dobrze. Ale zawsze u niego na pierwszym miejscu była piłka nożna. Golf był jego dodatkowym zajęciem i gdy był starszy, nie miał już czasu, by grać. Zresztą prawie cała rodzina Cashów grała w golfa! Mój tata, starszy brat Adam, Matthew... Ale tylko ja postanowiłam zająć się tym na poważnie. Zdarzało nam się grać na wakacjach, było kilka małych meczów... - powiedziała siostra piłkarza Hannah Cash w rozmowie ze sport.tvp.pl.
Postanowiła również cofnąć się w czasie. Zaznaczyła, że Matty "zawsze był zdyscyplinowany i przykładał się do tego, co robił". Zdradziła ponadto, że "nigdy nie dostawał szlabanów w domu, nie pozwalał sobie na dziwne wybryki".
- Wciąż jest pracowity i zaangażowany. Choć z każdym dniem jest coraz lepszym piłkarzem, wciąż jest tym samym chłopcem, który siedem lat temu rozpoczął treningi w Nottingham Forest - podkreśliła Hannah Cash.
Siostra Matty'ego Casha nie ukrywa, że debiut brata w reprezentacji Polski był dla niej dużym przeżyciem. Mocno mu kibicuje i wierzy, że w biało-czerwonych barwach będzie spisywać się jak najlepiej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: grał im na nosie, ale miał pecha. Ochroniarz był jak... gepard!
Czytaj także:
> Wynik ważniejszy od stylu. ŁKS Łódź zacznie punktować na stałe?
> Inter Mediolan chce wzmocnić atak. Myśli o napastniku Realu Madryt