W Bayernie żałują odejścia gwiazdy. "To nie powinno się zdarzyć"

punktów zapalnych, który spowodował że Hansi Flick odszedł. Salihamidzic zakupił młodych piłkarzy, którzy nie pasowali do konceptu jaki miał Flick. Następnie wymuszał na trenerze aby wstawiać ich do pierwszego zespołu. Dla świętego spokoju trener sadzał ich na ławce rezerwowej ale w meczach byli gośćmi. Po roku są na liście transferowej. Jest sprawą oczywistą, że Flick nie powtórzyłby sukcesów dwa razy „pod rząd” ale mieć trenera z klasą, który znalazł wspólny język z zespołem i pozwolić mu odejść!!?!? Dziwi mnie postawa Uli Hoenesa. Nie piszę o marnotrawstwie pieniędzy ale o wtrącanie się „derektora Brazo” w sprawy drużyny. Ciekaw jestem jak zakończą się sprawy kończących się transferów? Kolejna sprawa to trener. Nie mam nic przeciwko Nagelsmannowi. Wręcz przeciwnie. Ale… uważam, że Bayern potrzebuje trenera autorytet przez duże "A". Owszem – Nagelsmann ma wiedzą /co wykazał w poprzednich klubach/ ale czy ma na tyle doświadczenia aby poprowadzić zespół/PIŁKARZY, który wielokrotnie pod rząd zdobywał tytuł BuLi, puchary; narodowe, europy, świata? Obecnie zarząd BM przyznaje, że odejście Alaby było błędem. Ciekawe kiedy przyznają, że konflikt z Flikiem i jego odejście było idiotycznym posunięciem.