FC Barcelona stoi pod ścianą. Odważne deklaracje przed Bayernem
FC Barcelona po remisie z Benfiką Lizbona wciąż zajmuje drugie miejsce w grupie Ligi Mistrzów. W ostatniej kolejce zagra jednak na wyjeździe z Bayernem. Katalończycy wierzą, że mogą w Niemczech sprawić niespodziankę.
Benfika ma obecnie dwa punkty mniej od Barcelony, jednak w ostatniej kolejce zagra z najsłabszym Dynamem Kijów. Zwycięstwo Portugalczyków postawi Blaugranę w bardzo złej sytuacji.
- Jesteśmy Barceloną, dlatego chcemy wygrać z Bayernem. Zależymy sami od siebie. Trzeba wyjść na to spotkanie tak samo zjednoczeni i z taką samą odpowiedzialnością - odważnie deklaruje trener Xavi (cytat za sport.es).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: grał im na nosie, ale miał pecha. Ochroniarz był jak... gepard!Załamywać rąk nie zamierzają także zawodnicy. Jednym z nich jest Gerard Pique, który widzi progres w drużynie i nie uważa, że zwycięstwo w Monachium byłoby mission impossible.
- Pojedziemy do Monachium po zwycięstwo. Wiemy, że będzie to trudne, lecz nieważne z kim Barcelona się mierzy, trzeba wygrywać - tłumaczy wychowanek Dumy Katalonii.
Pojedynek Bayernu Monachium z Barceloną rozpocznie się 8 grudnia o godz. 21:00.
Zobacz także:
Wyjątkowa zgodność. Tak Włosi ocenili Szczęsnego
Szczęsny zabrał głos po blamażu Juventusu. Jego słowa mówią wszystko
Mecze Barcelony z udziałem Lewandowskiego obejrzysz na żywo, online na kanałach Eleven Sports w Pilot WP!
-
Legionowiak 3.0 Zgłoś komentarz
W Hiszpanii tylko Real Madryt! Vamos Real Madrid!