Gigantyczna sensacja w LE! Trener komentuje

Tottenham sensacyjnie przegrał ze Słoweńską Murą 1:2. Antonio Conte zabrał głos w tej sprawie i wygląda na to, że nie sądził, że tak będzie wyglądać początek jego przygody w Londynie.

Michał Płaszczyk
Michał Płaszczyk
Antonio Conte Getty Images / Tottenham Hotspur FC / Na zdjęciu: Antonio Conte
Tottenham Hotspur nie wszedł najlepiej w obecny sezon. W Premier League zajmują dopiero 7. miejsce. Wciąż nie są pewni awansu do kolejnej fazy Ligi Konferencji Europy, muszą wygrać ostatnie spotkanie z liderującym Stade Rennais.

W niedzielnym starciu z Leeds United, "Spurs" zdołali przełamać niekorzystną passę, która ciągnęła się za nimi przez kilka spotkań. Londyńczycy przez aż 6 połów meczowych nie potrafili oddać celnego strzału na bramkę rywali.

Od sezonu 03/04, czyli odkąd portal statystyczny "Opta" prowadzi wyliczenia, w lidze angielskiej nie było podobnego przypadku braku skuteczności. Antonio Conte zdaje się zdawać sprawę z tego, co dzieję z jego zespołem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rozklepali rywala, a potem... Kapitalna bramka piłkarza Realu Madryt!
- Muszę być szczery, zaczynam rozumieć sytuację. Mogę wam powiedzieć, że nie jest ona łatwa. Na tę chwilę, poziom w Tottenhamie nie jest wysoki - oświadczył Włoch po meczu najniższego szczebla europejskich pucharów.

- Jest poważna dziura między topowymi zespołami w Anglii, ale nie możemy się tego obawiać. Jestem tu po to, by pracować i poprawiać stan rzeczy - kontynuował.

- Musicie zrozumieć, że potrzebujemy czasu. Jest masa pracy do wykonania. Nie boję się, ale chcę być szczery - możemy włożyć w to pasję, serce i pasję, ale potrzebujemy czasu. Jestem na to gotowy - zakończył włoski trener.

Czytaj także:
Mioduski podał nazwisko trenera!
Eksperci grzmią po wywiadzie Mioduskiego

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×