Co dalej z Manuelem Arboledą?

Manuel Arboleda w poprzedniej rundzie był jednym z najważniejszych ogniw KGHM Zagłębia Lubin. Po odejściu z klubu Czesława Michniewicza Kolumbijczyk zaczął jednak sprawiać poważne problemy. Mimo iż wydawało się, że Arboleda zmieni zimą klub to pozostał w Lubinie. Obecnie jednak trenuje z zespołem Młodej Ekstraklasy, choć Rafał Ulatowski nie zamyka mu drogi do pierwszej drużyny.

Wszystko zaczęło się od tego, że Arboleda rok temu nie wyjechał na zgrupowanie z drużyną, bowiem klub odmówił mu pożyczki na dom w Kolumbii. Problemy z nim apogeum osiągnęły po odejściu z Zagłębia Czesława Michniewicza. Najpierw doszło do przepychanki 29-letniego defensora z Piotrem Włodarczykiem. Później było mnóstwo nieprzychylnych wypowiedzi w prasie na temat Zagłębia, aż w końcu Arboleda zadeklarował, że wiosną nie wróci do Lubina, bo już nie chce grać w tym klubie. Bardzo zależało mu na przenosinach do Lecha Poznań, gdzie szkoleniowcem jest Franciszek Smuda, którego Kolumbijczyk bardzo ceni, bo to właśniej "Franz" ściągnął Arboledę do Polski. Ostatecznie z przenosin do Kolejorza nic nie wyszło. Piłkarz Mistrzów Polski porozumiał się więc z działaczami Groclinu Grodzisk Wlkp., ale na przeszkodzie transferu stanęła jego bardzo skomplikowana przynależność klubowa.

Arboleda po zimowych urlopach do Polski wrócił z miesięcznym opóźnieniem z powodów formalnych. Nie wyjechał więc z pierwszą drużyną Zagłębia na żaden obóz, co poskutkowało przesunięciem do zespołu Młodej Ekstraklasy. - Oczywiście ma szansę zagrać w pierwszej drużynie. Ja przed nim drogi nie zamykam, bo jest to wartościowy i dobry piłkarz. Na dzisiaj jednak nie odczuwam jego braku, bo obrona zagrała drugi mecz bez straty bramki - mówi Rafał Ulatowski, szkoleniowiec lubinian.

Nie wiadomo więc czy fani Zagłębia będą mogli oglądać występy Arboledy w koszulce Miedziowych na szczeblu pierwszoligowym. - Ciężko mi jest pracować z zawodnikiem, który nie był na żadnym ze zgrupowań, a także w określony sposób wypowiadał się o klubie. Poza tym nie widzę z jego strony żadnego znaku, że chciałby wrócić do nas i pracować z pierwszym zespołem. Wszystko zależy od niego - zakończył Ulatowski.

Arboleda rozegrał w polskiej lidze 53 spotkania, w których zdobył 9 goli.

Źródło artykułu: