Przez lata grał z Lewandowskim. Po gali Złotej Piłki rzucił: Zawsze byłem wielkim fanem Messiego

Robert Lewandowski nie zdołał wygrać plebiscytu "France Football" i nie odebrał Złotej Piłki. Ta finalnie po raz siódmy trafiła w ręce Lionela Messiego. Ciekawą opinię z tym związaną wyraził Arjen Robben.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Robert Lewandowski ONS.pl / all_imageB / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Ogromne emocje towarzyszyły tegorocznej edycji Złotej Piłki. Jednym z głównych kandydatów do jej zdobycia był Polak. Finalnie jednak zajął drugie miejsce.

To oczywiście również jest wielki sukces, ale jednak pozostał niedosyt, a nawet niesmak, że to właśnie Lionel Messi, a nie Robert Lewandowski zgarnął nagrodę.

Sprawę skomentował m.in. Arjen Robben, legenda Bayernu Monachium i reprezentacji Holandii. Doskonały lewonożny piłkarz grał razem z "Lewym" w latach 2014-2019.

- Już sama nominacja to bardzo wielki komplement. Miło jest, kiedy wygrywasz. Toczy się wiele dyskusji o tym, kto na to zasługuje, a kto nie. Nie to jest najważniejsze w piłce nożnej. Ważniejsze jest uznanie kibiców - przyznał cytowany przez sport1.de.

Holender z uznaniem wypowiedział się na temat strzeleckich popisów Lewandowskiego i jego szalonych liczb, ale... - Lewandowski strzelił naprawdę dużo goli. Ale ja zawsze byłem wielkim fanem Messiego - dodał.

Robben z reprezentacją Holandii sięgnął po wicemistrzostwo świata. Jako piłkarz Bayernu z kolei cieszył się z ośmiu tytułów mistrza Niemiec i jednego triumfu w Lidze Mistrzów. Swoją karierę sportową zakończył oficjalnie w lipcu 2021 roku jako piłkarz FC Groningen. Wcześniej grał też w Chelsea, Realu Madryt czy PSV Eindhoven.

Zobacz także:
Trener Bayernu skomentował zachowanie fanów BVB
"Lewy", jak ty to robisz?! Polak właśnie przeskoczył legendę

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: czerwona kartka po zdobyciu bramki? To możliwe
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×