Ważne zmiany dla tysięcy Polaków. Rewolucja w przypadku certyfikatów

Dotychczas na obiektach sportowych mogło być zajęte 50 procent miejsc. Od 15 grudnia liczba zmniejszy się do 30 procent. Nowe obostrzenia ogłosili na konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski i wiceminister Waldemar Kraska.

Dawid Franek
Dawid Franek
kibice Legii WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: kibice Legii
Konferencja ministra oraz wiceministra zdrowia przyniosła kilka istotnych zmian w kwestiach sportowych. Najważniejszą z nich jest ograniczenie liczby widzów na obiektach. Mogą jednak pojawić się odstępstwa od tej reguły. Przekroczenie limitu 30 procent może być możliwe, ale tutaj w grę wchodzi weryfikacja certyfikatów covidowych.

Dokładnie wyjaśnił to minister zdrowia, Adam Niedzielski. - Musimy podjąć bardziej radykalne decyzje. Dokonujemy zmiany zasad stosowania certyfikatów, któremu będzie towarzyszyć obniżenie limitów z 50 proc. do 30 proc. Najważniejsze jest to, żeby ten limit mógł być w jakikolwiek sposób przekroczony, to organizator będzie musiał wykazać, że weryfikuje certyfikaty. W innym wypadku nie ma możliwości przekraczania tego limitu - wyjaśnił Niedzielski na konferencji prasowej.

Zmiana odnośnie do certyfikatów wydaje się rewolucyjną. Przypomnijmy, że w ostatnim czasie podczas większych wydarzeń sportowych nie kontrolowano certyfikatów przy wejściach na obiekty sportowe. Było tak m.in. podczas meczu Polska - Węgry na Stadionie Narodowym oraz wtedy, gdy odbywał się Puchar Świata w skokach narciarskich w Wiśle.

Jeszcze inaczej sytuacja wygląda w innych państwach. Przykładowo w Niemczech bez udziału kibiców odbędą się konkursy Turnieju Czterech Skoczni, które są zaplanowane na przełom grudnia i stycznia. Ponadto kilka landów zdecydowało o zamknięciu stadionów.

Czytaj także:
Lewandowski znów może przejść do historii! Wyczyn Ronaldo możliwy do pobicia

ZOBACZ WIDEO: Tego gola można oglądać w nieskończoność. Jak on to zrobił?!
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×