Czwartkowe starcie ze Spartakiem Moskwa zakończył - mimo wszystko dobrą - przygodę Legii Warszawa z europejskimi pucharami. Warszawianie wciąż nie zachwycają, a spekulacji wokół klubu nie ubywa.
Przegrana z moskiewskim zespołem stanowiła dla rosyjskich mediów idealną okazję, by zapytać Dariusza Mioduskiego o jego starego znajomego, Stanisława Czerczesowa, który wciąż pozostaje bez pracy po tym, jak przestał pełnić rolę selekcjonera reprezentacji Rosji.
- Jesteśmy bardzo dobrymi przyjaciółmi z Czerczesowem. Jesteśmy w kontakcie - zaczął właściciel "Wojskowych" w krótkim wywiadzie dla rosyjskiego "Sport Express" .
Na bezpośrednie pytanie dziennikarza o to, czy może warto byłoby przywrócić byłego trenera mistrza Polski z powrotem na stanowisko, Mioduski odpowiedział krótko - Zobaczymy - w ten sposób, świadomie lub nie, podsycając plotki.
Stanisław Czerczesow był szkoleniowcem Legii Warszawa w latach 2015 - 2016. Mimo tego, że spędził w Warszawie zaledwie jeden sezon, to udało mu się sięgnąć po mistrzostwo i Puchar Polski. Rosjanin jest bardzo dobrze wspominany w środowisku stołecznego zespołu.
Czytaj także:
Mueller wbił szpilkę Barcelonie
Polski napastnik oceniony przez media
ZOBACZ WIDEO: Tego gola można oglądać w nieskończoność. Jak on to zrobił?!