Wielki pech Polaków w Serie A

PAP/EPA / Na zdjęciu: Piotr Zieliński
PAP/EPA / Na zdjęciu: Piotr Zieliński

Paulo Sousa ma powody do zmartwień po spotkaniu SSC Napoli z Empoli FC (0:1). Piotr Zieliński i Szymon Żurkowski nie dotrwali do ostatniego gwizdka sędziego.

To było już kolejne "polskie" starcie na boiskach Serie A. W ramach 17. kolejki SSC Napoli grało na własnym stadionie z Empoli FC. W wyjściowych składach znaleźli się Piotr Zieliński oraz Szymon Żurkowski.

Już w 22. minucie Luciano Spalletti musiał zdjąć z boiska Zielińskiego. Reprezentant Polski miał problemy ze złapaniem oddechu i nie był w stanie kontynuować gry. Według najnowszych doniesień, piłkarz już został przewieziony do szpitala w Neapolu (więcej TUTAJ).

Drużyna gości sprawiła ogromną niespodziankę na Stadio Diego Armando Maradona. Patrick Cutrone strzałem głową skierował piłkę do siatki i tym samym zapewnił zwycięstwo Empoli.

Niestety, Żurkowski również musiał przedwcześnie opuścić plac gry. Środkowy pomocnik najprawdopodobniej skręcił nogę i w 79. minucie został zastąpiony przez Filippo Bandinelliego.

Żurkowski jest wyjątkowym pechowcem. Dwa tygodnie temu Empoli pokonało 2:1 Fiorentinę, a 24-latek zderzył się z betonową pokrywą od studzienki kanalizacyjnej. Później okazało się, że kontuzja Polaka nie jest jednak poważna.

Czytaj także:
Milik na ławce, Marsylia wygrywa po pięknym golu
Znany trener chce przejąć Legię! Stawia jeden warunek

ZOBACZ WIDEO: Ale sztuczka! Zobacz piękną bramkę z Ligi Mistrzów

Komentarze (0)