W środę po godzinie 12:00 na Camp Nou rozpoczęła się ceremonia, na której Sergio Aguero miał przekazać komunikat dotyczący swojej przyszłości. Od kilku dni media informowały, że zakończy on swoją karierę piłkarską, teraz stało się to już faktem.
- To bardzo trudne chwile, ale mimo to jestem zadowolony z decyzji, którą podjąłem. Chodzi o moje zdrowie. Lekarze powiedzieli mi, ze to najlepsze, co mogę zrobić. Decyzję podjąłem dziesięć dni temu. Zrobiłem wszystko, co mogłem, by sprawdzić, czy jest jakaś nadzieja na kontynuowanie kariery. Nie była ona zbyt duża - powiedział we łzach Argentyńczyk.
- Odkąd miałem pięć lat, chciałem grać w piłkę w narodowej Primera Division. O wyjeździe do Europy nawet nie marzyłem. Atletico Madryt jednak postawiło na mnie. W Manchesterze City również byłem bardzo dobrze traktowany. Dziękuję także Barcelonie i reprezentacji Argentyny, którą kocham najbardziej - dodał.
- Podjąłeś właściwą decyzję, masz nasze wsparcie. Byłeś światowej sławy zawodnikiem, strzelanie goli było dla ciebie naturalne. Jesteśmy pewni, że będziesz zbierał owoce swojej pracy podczas tego nowego etapu. Zasługujesz na to życzymy ci wszystkiego najlepszego - powiedział prezes "Dumy Katalonii', Joan Laporta.
Aguero rozegrał w karierze seniorskiej 626 meczów, w których trafiał do siatki 334 razy. Najdłużej przebywał w Manchesterze City, z którym w latach 2011-2021 aż pięciokrotnie sięgał po mistrzostwo Anglii.
Zobacz też:
Kibice wspierają reprezentanta Polski. Popełnili jednak wielki błąd
Kucharski zabrał głos ws. Vukovicia. Jego słowa mówią wszystko
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak Lewandowski to trafił?! Kapitalny strzał!