Po porażce z Wisłą Płock (0:1), Legia Warszawa wylądowała na ostatnim miejscu PKO Ekstraklasy. Tak źle nie było w stolicy od kilkudziesięciu lat. Mistrzowie Polski biją niechlubne rekordy, a sytuacja z niedzieli absolutnie przelała czarę goryczy.
Piłkarze po porażce z Wisłą Płock (0:1) wracali do ośrodka treningowego, gdy autokar został zatrzymany przez kiboli. Niektórzy zawodnicy mieli zostać pobici. Sprawą zajmuje się policja.
W tak trudnych okolicznościach misji ratowania klubu podjął się Aleksandar Vuković. Serb zna Legię jak mało kto, dlatego nie bał się przyjąć wyzwania. - To moment, w którym trzeba zapytać, co ty możesz zrobić dla klubu, a nie co klub może zrobić dla ciebie. Jedna pochwała jest więcej warta, kiedy jesteś na dnie, niż tysiące pochwał, kiedy jesteś na szczycie - powiedział Vuko na konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: Przepiękny gest kibiców. To robi wrażenie!
Słowa Vukovicia zacytował były piłkarz Legii Warszawa, który uważa, że jest to osoba na właściwym miejscu.
- Dlatego tak upierałem się o A. Vukovica w Legii, charyzma, charakter, pokora i uczciwe stawienie spraw. Wiarygodność pokazał już Vuko na pierwszym treningu w 2001r i jak pamiętam od razu zyskał akceptację wszystkich. Podobnie będzie teraz w szatni Legii, oby mu nikt nie przeszkadzał... - napisał Cezary Kucharski w mediach społecznościowych.
Wraz z zatrudnieniem nowego trenera, w Legii doszło do zmian w sztabie szkoleniowym. Asystentem Vukovicia został Aleksandar Radunović. Ponadto trenerem bramkarzy został Jan Mucha.
Pierwszy mecz pod wodzą nowego szkoleniowca Legia Warszawa rozegra w środę, 15 grudnia. O godz. 20:30 mistrzowie Polski podejmować będą KGHM Zagłębie Lubin.
Zobacz także:
Niemieckie media doceniły "Lewego". Na pierwszym planie jednak inny zawodnik
Druzgocąca klęska drużyny Mateusza Klicha! Manchester City zdemolował Leeds United