"Lewy" się nie cieszył. Trener powiedział, co się stało

PAP/EPA / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
PAP/EPA / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski ostatnio nie celebrował dwóch bramek w meczu z VfB Stuttgart. Czyżby pojawił się jakiś problem w drużynie? Na ten temat głos zabrał trener Julian Nagelsmann.

[tag=2800]

Robert Lewandowski[/tag] we wtorkowym meczu z VfB Stuttgart (5:0) strzelił dwa gole. Niemieccy dziennikarze jednak szybko zwrócili uwagę na fakt, że gwiazdor Bayernu Monachium żadnego z tych trafień nie celebrował. Widać było gołym okiem, że z jakiegoś powodu nie jest w pełni zadowolony.

Wszystko wskazuje na to, że Polak był zły na kolegów, bo wcześniej dostawał zbyt mało podań. Na konferencji prasowej przed kolejnym meczem o to został zapytany trener Julian Nagelsmann. Co on sądzi o zachowaniu gwiazdora?

- "Lewy" jest niesamowicie ambitny i chce mieć każdą piłkę. Lubię, gdy mówi to, co myśli. Zawsze wymieniamy się informacjami. Z Gnabrym i Comanem mamy więcej zawodników, którzy strzelają bramki i wiemy, że na Lewandowskim zawsze możemy polegać. To normalne, że są momenty, kiedy zawodnik nie jest w pełni zadowolony - tłumaczy szkoleniowiec.

Nagelsmann wytłumaczył także, że Bayern gra bardzo podobnie jak w poprzednim sezonie. Dostrzegł jednak, że Lewandowski poczynił postęp.

- Obrońcy koncentrują się na nim. Próbujemy angażować go w decydujące pojedynki i karmić dośrodkowaniami. Ważne, że to on zdobywa gole. Porównałem statystyki z zeszłego roku. Większość z nich poszła w górę. Ale on jest człowiekiem, a oni bywają nieszczęśliwi - dodał.

Bayern w piątek, 17 grudnia, rozegra ostatni mecz w tym roku. Monachijczycy zmierzą się na własnym stadionie z VfL Wolfsburg.

Są nowe informacje ws. przyszłości Roberta Lewandowskiego. "To byłaby poważna opcja" >>
Tego chciał dla Lewandowskiego?! Agent zdenerwowany >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak Lewandowski to trafił?! Kapitalny strzał!

Komentarze (10)
avatar
Witalis
16.12.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
A skąd wiecie, że się nie cieszył? Po 2 golach strzelonych w 3 minuty ja widziałem u Roberta satysfakcję adekwatną do rangi ligowego meczu - jednego z wielu. 
avatar
Omen Nomen
16.12.2021
Zgłoś do moderacji
2
5
Odpowiedz
Pewnie po tych jego humorach Gnabry już mu więcej nie poda dobicie i Herr magister będzie dalej sobie biegał po boisku ale bez piłki... :-) 
avatar
Anna Sar-3
16.12.2021
Zgłoś do moderacji
2
6
Odpowiedz
Co stoi na przeszkodzie, zeby wypracowal sam i sam sobie podal? W czym jest problem? Nie rozumiem. Czy moze mi ktos wytlumaczyc? 
avatar
Dżorcz Klunej
16.12.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Skoro pierwsza połowa w wykonaniu Lewego była kiepska ( on sam zapewne o tym doskonale wie), to ciężko celebrować strzelonego gola. Zachowanie Lewego było dziecinnie proste w interpretacji. 
avatar
uno due tree
16.12.2021
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Facet nie przestaje się rozwijać. Od momentu przejścia do Borussi, wciąż pnie się w górę. Fajnie się na to patrzy, bo Robert stał się takim wzorem do naśladowania, a najlepsze jest to, że On sa Czytaj całość