W obecnej edycji Ligi Mistrzów monachijczycy wygrali wszystkie sześć meczów, dwukrotnie deklasując FC Barcelona. Bayern Monachium świetnie radzi sobie też w rozgrywkach Bundesligi, gdzie jest na czele tabeli i pewnie kroczy po kolejne mistrzostwo kraju.
Dla fanów to jednak zbyt mało i oczekują oni, że już zimą klub dokona wzmocnień, które pozwolą na walkę o zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Jednak to, że w najbliższym okienku dojdzie do transferów jest mało prawdopodobne.
W Bayern uderzyła czwarta fala pandemii koronawirusa, przez którą bawarski rząd podjął decyzję o rozgrywaniu meczów bez udziału kibiców. Dla monachijskiego giganta organizacja spotkania przy pustych trybunach oznacza nawet kilka milionów euro strat.
ZOBACZ WIDEO: Ale sztuczka! Zobacz piękną bramkę z Ligi Mistrzów
Między innymi dlatego dyrektor sportowy Bayernu Hasan Salihamidzić wykluczył, że zimą dojdzie do wzmocnień w monachijskim klubie. - Nie ma takiego tematu - powiedział przed ostatnim meczem tego roku, a cytuje go portal sport1.de.
- Życzę sobie, żebyśmy w nowym roku mogli zapełnić Allianz Arenę i trzymać pandemię na dystans. To byłaby najpiękniejsza rzecz. Okno transferowe jest w tej sytuacji drugorzędne. Faktem jest to, że jesteśmy naprawdę dobrze obsadzeni - podsumował.
Czytaj także:
Prezydent UEFA: To była dla nas porażka
Ostatni taniec Lewandowskiego. Walka o niemożliwe