[tag=633]
[/tag]Newcastle i West Ham stali się znacząco poważniejszymi graczami na rynku transferowym niż jak to miało miejsce podczas poprzedniego okienka. Sroki z powodu ogromnych możliwości finansowych, zagwarantowanych przez nowych właścicieli, z kolei drużynę Młotów można śmiało nazwać jednym najlepiej rozwijających się zespołów na wyspach.
Jak podaje "Eurosport", wspomniane kluby obserwują piłkarza Tottenhamu Dele Alliego. Anglik już od minionego sezonu ma problemy ze zdobywaniem bramek, a nawet z notowaniem asyst na stadionach Premier League. Podczas poprzedniej kampanii ani razu nie trafił do siatki rywali i zaledwie raz asystował. Mimo tego, że rozegrał wówczas 15 ligowych spotkań.
W tym sezonie jest bardzo podobnie. Po dziewięciu meczach zdobył jednego gola, z kolei jego konto asyst cały czas świeci pustkami. Liczby z pewnością nie przemawiają za tym zawodnikiem.
Na pewno bardziej potrzebującym wzmocnień klubem spośród tych, które monitorują reprezentanta Anglii, jest Newcastle. W trakcie rundy jesiennej Sroki przejął saudyjski fundusz inwestycyjny, a to dało gwarant głośnych transferów. Aktualnie drużyna ze St James’ Park zajmuje 19. lokatę w tabeli Premier League, a dopiero 17. miejsce oznacza utrzymanie. Stąd też władze tego klubu mogą być niezwykle zmotywowane, aby zakupić piłkarza Spurs, a znając ich możliwości, Młoty mogą nie mieć szans w wyścigu ofert.
Alli do Tottenhamu przeszedł w lutym 2015 roku z aktualnie występującego w League One Milton Keynes Dons, którego jest wychowankiem. Zaraz po tym zakupie skierowano go na półroczne wypożyczenie do byłego klubu. Po powrocie pozostał już Londynie, stając się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci Kogutów.
Polski pomocnik w drużynie roku! Sousa ma twardy orzech do zgryzienia
Kolejny klub chce Paulo Sousę!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Komentator oszalał. Gol "stadiony świata"