W składach znalazło się trzech Polaków. Liderem Napoli w ligowych klasyfikacjach jest Piotr Zieliński, dlatego trener Luciano Spalletti mocno na niego liczy. Arkadiusz Reca powrócił do regularnego grania po wyleczeniu kontuzji, a Jakub Kiwior zadomowił się w drugiej linii Spezii.
Dopiero co rozpoczęło się spotkanie, a Zieliński postraszył zawodników Spezii. Tym razem nie udało mu się wcześnie strzelić gola, ponieważ z kilkunastu metrów kopnął piłkę za wysoko. Także Arkadiusz Reca zameldował się na boisku rajdem, po którym nieco zakotłowało się w pobliżu bramki Napoli.
Spezia nie panikowała ani pod naporem ataku pozycyjnego Napoli, ani wysokiego pressingu. Goście interweniowali dobrze w obronie i nie pozwalali na sprawdzenie groźnym strzałem Ivana Provedela. Azzurri liczyli na to, że z czasem zmęczenie spowoduje rozluźnienie szyków obronnych przeciwnika. Ciekawe uderzenie było dopiero w 27. minucie, kiedy to nieznacznie chybił Matteo Politano.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: do rzutu wolnego podszedł... bramkarz. Zobacz, co z tego wyszło!
Spezia rzadko zapędzała się pod bramkę Napoli, nie oddała strzału celnego, mimo to objęła prowadzenie 1:0. Drużyna z Ligurii dostała prezent na święta od Azzurrich. Juan Jesus zachował się katastrofalnie po wrzutce z rzutu wolnego i swoim strzałem w złym kierunku zaskoczył Davida Ospinę. Od 37. minuty goście mieli czego bronić i robili to skutecznie.
Luciano Spalletti musiał coś zmienić. Odcięty od podań był Dries Mertens, niewiele wnosiły chaotyczne akcje Hirvinga Lozano. Po przerwie Napoli grało już z nowym napastnikiem w jedenastce, którym był Andrea Petagna.
Na początku drugiej połowy spotkania Hirving Lozano strzelił nożycami ponad bramką po wrzutce Zielińskiego z rzutu wolnego. W 53. minucie ponownie Meksykanin i nawet prosto do siatki, ale gol nie został uznany z powodu wcześniejszego spalonego Giovanniego Di Lorenzo. Podniosła się temperatura pod bramką Spezii.
Faworyt rozpoczął bombardowanie, jego nawałnica wydawała się nie mieć końca, ale nie miała również efektu. Od 70. minuty Napoli atakowało już bez Piotra Zielińskiego, którego zmienił Adam Ounas. Nie była to najszczęśliwsza decyzja Spallettiego, ponieważ gra Napoli straciła rumieńce i do końca nawet nie wyrównało. Najbliżej był w doliczonym czasie Eljif Elmas, ale piłka po jego strzale tylko musnęła poprzeczkę.
SSC Napoli - Spezia Calcio 0:1 (0:1)
0:1 - Juan Jesus (sam.) 37'
Składy:
Napoli: David Ospina - Giovanni Di Lorenzo, Amir Rrahmani, Juan Jesus, Mario Rui (86' Faouzi Ghoulam) - Stanislav Lobotka (78' Eljif Elmas), Andre-Franck Zambo Anguissa - Matteo Politano (86' Diego Demme), Piotr Zieliński (70' Adam Ounas), Hirving Lozano - Dries Mertens (46' Andrea Petagna)
Spezia: Ivan Provedel - Kelvin Amian, Martin Erlić, Dimitrios Nikolaou - Emmanuel Gyasi, Giulio Maggiore, Jakub Kiwior, Simone Bastoni, Arkadiusz Reca - Rey Manaj, Kevin Agudelo (90' Ebrima Colley)
Żółte kartki: Rui, Petagna (Napoli) oraz Maggiore, Kiwior, Manay (Spezia)
Sędzia: Luca Massimi
***
Empoli FC - AC Milan 2:4 (1:2)
0:1 - Franck Kessie 12'
1:1 - Nedim Bejrami 18'
1:2 - Franck Kessie 42'
1:3 - Alessandro Florenzi 63'
1:4 - Theo Hernandez 69'
2:4 - Andrea Pinamonti (k.) 85'
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | AC Milan | 38 | 26 | 8 | 4 | 69:31 | 86 |
2 | Inter Mediolan | 38 | 25 | 9 | 4 | 84:32 | 84 |
3 | SSC Napoli | 38 | 24 | 7 | 7 | 74:31 | 79 |
4 | Juventus FC | 38 | 20 | 10 | 8 | 57:37 | 70 |
5 | Lazio Rzym | 38 | 18 | 10 | 10 | 77:58 | 64 |
6 | AS Roma | 38 | 18 | 9 | 11 | 59:43 | 63 |
7 | ACF Fiorentina | 38 | 19 | 5 | 14 | 59:51 | 62 |
8 | Atalanta Bergamo | 38 | 16 | 11 | 11 | 65:48 | 59 |
9 | Hellas Werona | 38 | 14 | 11 | 13 | 65:59 | 53 |
10 | Torino FC | 38 | 13 | 11 | 14 | 46:41 | 50 |
11 | US Sassuolo | 38 | 13 | 11 | 14 | 64:66 | 50 |
12 | Udinese Calcio | 38 | 11 | 14 | 13 | 61:58 | 47 |
13 | Bologna FC | 38 | 12 | 10 | 16 | 44:55 | 46 |
14 | Empoli FC | 38 | 10 | 11 | 17 | 50:70 | 41 |
15 | Sampdoria Genua | 38 | 10 | 6 | 22 | 46:63 | 36 |
16 | Spezia Calcio | 38 | 10 | 6 | 22 | 41:71 | 36 |
17 | US Salernitana 1919 | 38 | 7 | 10 | 21 | 33:78 | 31 |
18 | Cagliari Calcio | 38 | 6 | 12 | 20 | 34:68 | 30 |
19 | Genoa CFC | 38 | 4 | 16 | 18 | 27:60 | 28 |
20 | Venezia FC | 38 | 6 | 9 | 23 | 34:69 | 27 |
Czytaj także: Lazio poradziło sobie bez gwiazdy
Czytaj także: Inter Mediolan bawił się na boisku