1 stycznia otwarte zostało zimowe okno transferowe. Jest wielu piłkarzy, którzy mogą skorzystać z prawa Bosmana i już teraz negocjować z innymi klubami. W tym gronie jest między innymi Lorenzo Insigne. Wychowanek SSC Napoli nie zgodził się na obniżkę wynagrodzenia i rozważa zmianę klubu.
- Pensja mojego klienta miałaby być prawie o 50 proc. niższa w porównaniu z tym, co zarabia dzisiaj. Pracuję w tym zawodzie już od 16 lat i jeszcze nigdy nie widziałem takiej oferty przedłużenia umowy - grzmiał przedstawiciel mistrza Europy na łamach portalu ilroma.net.
Od ponad 14 lat skrzydłowy jest związany z SSC Napoli. W przeszłości Lorenzo Insigne był jedynie wypożyczany do Cavese, Foggii i Pescary. Reprezentant Włoch chciałby sporą podwyżkę, natomiast właściciel klubu nie chce mu jej dać.
Według ostatnich informacji, piłkarz postanowił odejść z Serie A. Jak poinformował znany dziennikarz Alfredo Pedulla, reprezentant Włoch zdecydował się już na dołączenie do Toronto FC, które skusiło go wysokim kontraktem.
30-letni piłkarz jest nastawiony na nawiązanie długoterminowej współpracy z Toronto. W Kanadzie ma zarabiać 11 milionów euro rocznie netto. Do tego dojdą również premie.
Insigne w tym sezonie rozegrał 18 spotkań, zanotował pięć bramek i sześć asyst. Łącznie dla klubu z Neapolu rozegrał 415 meczów (114 bramek, 91 asyst).
Zobacz także:
Marek Papszun trafi do Legii? Są nowe informacje
Sensacyjny powrót Piątka?! "Ostatnie słowo należy do piłkarza"
ZOBACZ WIDEO: Co oni zrobili?! Takiego rzutu wolnego jeszcze nie było