[tag=63548]
Jakub Kamiński[/tag] ma przejść z Lecha Poznań do Bundesligi (więcej szczegółów znajdziesz TUTAJ >>). Sebastian Staszewski - dziennikarz Interii - przekazał informację, że VfL Wolfsburg ma zapłacić "Kolejorzowi" aż 10 mln euro (pisaliśmy o tym TUTAJ >>). Jeżeli do tego dojdzie, to Kamiński wskoczy na podium najdroższych transferów z PKO Ekstraklasy.
Na temat tego przejścia wypowiedział się na Twitterze były prezes PZPN, Zbigniew Boniek. Znany z ciętego języka i dość kontrowersyjnych opinii "Zibi" napisał: "Kolejny wielki transfer z ESA. Niby trzeba się cieszyć i gratulować, ale za chwile to już #conferenceleagueUEFA będzie mrzonką" (ten wpis znajdziesz na końcu tego artykułu).
Boniek miał na myśli zapewne to, że lider polskiej ekstraklasy nie powinien się tak osłabiać, skoro wszyscy byśmy chcieli, by drużyna znad Wisły w końcu awansowała do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Albo przynajmniej Ligi Europy, co udało się jesienią 2021 Legii Warszawa.
Jeżeli nadal najlepsi polscy piłkarze będą wyjeżdżali poza granicę kraju (i to w tak młodym wieku, Kamiński w czerwcu będzie miał dopiero 20 lat), to ciężko będzie powtórzyć takie wyniki. A wtedy zostanie ten najsłabszy z europejskich pucharów - czyli Liga Konferencji Europy.
Przypomnijmy, że dosłownie kilka dni temu z polskiej ekstraklasy odszedł inny, wielki talent. Kacper Kozłowski przeszedł z Pogoni Szczecin do angielskiego Brighton and Hove Albion za 8 mln funtów (ok. 9.5 mln euro, 43.5 mln zł).
Piotr Koźmiński z WP SportoweFakty jako pierwszy informował, że reprezentant Polski trafi do tego klubu z Premier League. Jak widać, miał rację. Nie jest jednak tajemnicą, że utalentowanego piłkarza chciało także wiele innych europejskich klubów.
Kolejny wielki transfer z ESA. Niby trzeba się cieszyć i gratulować, ale za chwile to już #conferenceleagueUEFA będzie mrzonką
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) January 9, 2022
ZOBACZ WIDEO: Co oni zrobili?! Takiego rzutu wolnego jeszcze nie było