Huczy od plotek. Lukas Podolski mówi "nie"
31 stycznia poznamy nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Kandydatem do objęcia tego stanowiska jest Jan Urban. Jedna z plotek mówiła o tym, że jego asystentem miałby zostać Lukas Podolski. W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" piłkarz zabrał głos.
Jakiś czas temu pojawiła się także plotka, że gdyby Urban przejął kadrę, to jego asystentem mógłby zostać Lukas Podolski. Piłkarz wprost powiedział, czy przyjąłby ofertę pracy w sztabie szkoleniowym.
- Nie zgodziłbym się, bo kocham grać w piłkę nożną. Chcę nadal występować na boisku - podkreślił Lukas Podolski w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
ZOBACZ WIDEO: Trudne zadanie dla nowego selekcjonera. Engel wskazuje najważniejsze rzeczy do zrobieniaJednocześnie zawodnik wrócił jeszcze do sprawy Paulo Sousy. Przypomnijmy, że w grudniu Portugalczyk postanowił odejść z reprezentacji, mimo że kadra ma szanse na udział w mistrzostwach świata w Katarze.
- Nie ma lepszej rzeczy od wyjazdu na mundial. Dziwne, że zostało to odpuszczone w takim stylu. Nie było to do końca fair - stwierdził Lukas Podolski.
Teraz Podolski skupia się na grze w Górniku. Dotychczas zdobył w lidze trzy gole i zaliczył jedną asystę. Jest szansa, że będzie występował w zespole z Zabrza także w następnym sezonie.
Czytaj także:
Co dalej z Podolskim w Górniku? Padły ważne słowa
Wielki powrót stał się faktem. Selekcjoner dał szansę Balotellemu
OGLĄDAJ MECZE REPREZENTACJI W PILOCIE WP (link sponsorowany)