Tegoroczny Puchar Narodów Afryki jest pełen niespodzianek. Sensacją był na przykład awans reprezentacji Komorów do 1/8 finału. Kraj liczący niespełna 900 tys. ludności był skazywany na pożarcie w starciu z Kamerunem, ale organizator turnieju musiał się sporo namęczyć.
Kameruńczycy od siódmej minuty grali z przewagą jednego zawodnika, a w dodatku rywale przez całe spotkanie mieli na bramce... obrońcę. Komory przegrały tylko 1:2, a ozdobą spotkania była honorowa bramka.
Youssouf M'Changama podszedł do rzutu wolnego z około 25 metrów. Zawodnik Guingamp po chwili popisał się idealnym uderzeniem. Piłka wpadła w okienko, a komentatorzy Viaplay oszaleli.
"Ojeeeej! Co za gol!" - krzyczał jeden z komentatorów.
Źródło: Viaplay
Bramkarz z przypadku, potężne problemy, a mimo to Komory walczyły >>
PNA: piękny sen kopciuszka! Najmniejszy kraj Afryki ma drużynę w ćwierćfinale >>
ZOBACZ WIDEO: PZPN oferował pracę Engelowi? Były selekcjoner mówi wprost