Pierwsza połowa należała do Stali Mielec. Przed zejściem do szatni strzelanie rozpoczął Grzegorz Tomasiewicz, który pewnie wykorzystał rzut karny.
Piłkarze Górnika Zabrze wrzucili wyższy bieg po przerwie. W 52. minucie gry Lukas Podolski słabo dośrodkował, ale Bartosz Nowak odnalazł się w polu karnym. Środkowy pomocnik jeszcze podbił sobie piłkę i po chwili kapitanie uderzył z powietrza. "Ależ strzelił, ależ kropnął, ale urwał!" - w ten sposób Wojciech Jagoda skomentował tego gola na antenie Canal+ Sport.
Rafał Strączek nie miał żadnych szans na skuteczną interwencję. To mocny kandydat do miana najładniejszej bramki 20. kolejki PKO Ekstraklasy. Nowak ma poważnego konkurenta w postaci Patryka Szysza. Gol napastnika Zagłębia Lubin był ozdobą spotkania z Legią Warszawa (1:3).
Do samego końca podopieczni Jana Urbana walczyli o komplet punktów. W 85. minucie Podolski wpisał się na listę strzelców, natomiast w doliczonym czasie Tomasiewicz zmarnował "jedenastkę". Ostatecznie zabrzanie zwyciężyli 2:1 w Mielcu.
Nowak ma dobre statystyk w trwającym sezonie. Jego dorobek to pięć trafień oraz cztery asysty. 28-latek spędził większą część kariery w Stali, z którą wywalczył awans do elity.
AAAAAAAAAAAALE URWAŁ
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 5, 2022
Bartosz Nowak daje nam jasny sygnał - nasi ligowcy po przerwie zimowej nie przestaną strzelać NIESAMOWITYCH goli
Mecz @FksStalMielec z @GornikZabrzeSSA możecie oglądać w CANAL+ SPORT! pic.twitter.com/E264l6adcY
Czytaj także:
To może być wyjątkowe popołudnie dla Marka Papszuna. Ma szanse przejść do historii
Boniek nie chciał go w reprezentacji. Teraz zagra w Polsce
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kapitalny gol w wykonaniu piłkarki! Trafiła idealnie