[tag=5338]
Luka Modrić[/tag] wciąż czaruje, dalej jest motorem napędowym Realu Madryt i ciągle jest kluczową postacią w szeregach "Królewskich". Chorwat ma już 36 lat i nie ma zamiaru się zatrzymywać, mimo tego, że wielu kibiców "kończyło" już jego karierę.
Ostatnie przedłużenie umowy z wicemistrzem świata miało miejsce w maju 2021 roku. Już wtedy mówiło się, że jeśli piłkarz będzie chciał grać dalej i wciąż będzie robił to na najwyższym poziomie, to dostanie kolejną ofertę kontraktową.
Wszystko wskazuje na to, że tak się właśnie wydarzy. Forma Modricia nie budzi żadnych zastrzeżeń, a sam zawodnik dalej czuje się gotowy do dalszej rywalizacji na topowym pułapie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia wyjął broń i wycelował w kierunku piłkarzy. Horror!
Jak informuje Fabrizio Romano, sprawa nowej umowy dla reprezentanta Chorwacji to "kwestia czasu". Włoski ekspert w sprawach transferów dodaje też, że porozumienia ma zostać sfinalizowane w najbliższych tygodniach, ewentualnie miesiącach. Najprawdopodobniej będzie to ponownie roczny kontrakt.
Pomocnik jest w zespole od 2012 roku, kiedy to przeniósł się do Madrytu z Tottenhamu. Początki nie były proste i został nawet ochrzczony "najgorszym transferem w historii Realu", przez jedną z hiszpańskich gazet. Niemal 10 lat później ma na swoim koncie 417 meczów, 30 bramek i 66 asyst w barwach "Los Blancos".
Czytaj także:
Prezes Olimpique Marsylii zachwycony Milikiem
FC Barcelona idzie za ciosem. Chce kolejnego piłkarza