Tragiczne wspomnienie byłego prezesa PZPN. "Zabójcy zaraz wyjdą na wolność"

WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: Michał Listkiewicz
WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: Michał Listkiewicz

Michał Listkiewicz za pośrednictwem mediów społecznościowych wspomniał jedno z najbardziej tragicznych wydarzeń w swoim życiu. Chodzi o brutalne zabójstwo jego matki.

W tym artykule dowiesz się o:

To bez wątpienia jeden z najtrudniejszych momentów dla Michała Listkiewicza. 13 lutego 2002 roku została zamordowana matka Olga, która finansowo pomagała Anecie B. To właśnie ona była zabójczynią starszej kobiety.

Aneta B. bardzo często odwiedzała ją w domu. Podczas jednej z wizyt próba obrabowania matki Listkiewicza zakończyła się zabójstwem ze szczególnym okrucieństwem 72-latki.
 
Tragiczne wydarzenie Listkiewicz przypomniał za pośrednictwem mediów społecznościowych. "To już 20 lat od brutalnego zamordowania mojej Mamy. Zabójcy zaraz wyjdą na wolność a Mama Olga żyje w naszych sercach" - napisał na Twitterze były prezes PZPN.

Zbrodni dokonali Aneta B. oraz jej wspólnik Dariusz U. Oboje byli narkomanami. B. została skazana na 25 lat pozbawienia wolności. Jej partnerowi sąd wymierzył karę dożywocia.

- Do dziś dręczą mnie wyrzuty sumienia. Rozmyślam, czy gdybym był wtedy w Warszawie, zaniepokoiłbym się wcześniej, że mama nie odbiera telefonu, że nie ma z nią kontaktu. Być może wszystko potoczyłoby się inaczej. Sam nie wiem - mówił w wywiadzie udzielonym naszemu portalowi (więcej TUTAJ).

Czytaj także:
Nerwy Boruca. Zobacz faul, po którym otrzymał czerwoną kartkę (wideo)
Skandaliczne zachowanie Boruca po czerwonej kartce. Wszystko nagrali

Komentarze (0)