Vuković wytłumaczył problemy Legii. "Pojawia się nerwowość"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Aleksandar Vuković
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Aleksandar Vuković
zdjęcie autora artykułu

Szkoleniowiec mistrzów Polski na konferencji prasowej przed meczem z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza opowiadał o sytuacji w zespole.

[tag=546]

Legia Warszawa[/tag] przegrała w ostatniej kolejce z Wartą Poznań i pozostaje na przedostatnim miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy. W nadchodzącej serii gier zmierzy się z zamykającym stawkę Bruk-Betem Termaliką Nieciecza (sobota, 20:00). Trener stołecznej drużyny wypowiedział się na konferencji prasowej na temat jej słabych wyników.

- Zespół trenuje bardzo dobrze, wykazuje się dużą jakością w trakcie zajęć, myślę, że w sparingach też to było zauważalne. Natomiast mecz ligowy to mecz ligowy – trzeba się, w pewnym sensie, przełamać. Liczymy na to, bo tę drużynę na pewno stać na lepszą grę. Wcale nie jest też tak, iż grając tak, jak z Wartą, musisz przegrać - powiedział Aleksandar Vuković.

- Musimy walczyć o wynik i być świadomi tego, że w spotkaniach, gdzie nie wszystko układa się dobrze, jesteśmy w stanie osiągnąć korzystny rezultat. Czasami są też takie oczekiwania wewnątrz drużyny, żeby od razu zdominować rywala i rozstrzygnąć mecz w pierwszej połowie. Gdy to się nie udaje, pojawia się nerwowość. Nie powinno tego być, powinniśmy po prostu konsekwentnie grać przez 90 minut. Spróbujemy to zrobić w najbliższym meczu - dodał 42-latek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w tej roli Lewandowskiego jeszcze nie widzieliśmy. Co on trzyma w dłoni?

Zabrał także głos na temat trzymeczowego zawieszenia Artura Boruca. - Jest to kara, której się spodziewaliśmy. Wiedzieliśmy, że z urzędu będą to minimum dwa spotkania. Sygnały były od razu takie, że będzie to dłuższa pauza. Czarek Miszta dostanie szansę, na którą pracuje i pracował. Wydaje mi się, że to dla niego dobry moment, aby wykorzystać doświadczenie z poprzedniej rundy i wcześniejszych lat - stwierdził "Vuko".

Trener poinformował także, że Maciej Rosołek ma chorobę już za sobą i pojedzie z zespołem do Niecieczy. Z kolei Mateusz Wieteska wciąż nie trenuje z resztą drużyny i nie ma szans na grę w sobotę.

Zobacz też: Ważna decyzja ws. meczu Rosja - Polska. Jest zmiana Lechia pozyskała obrońcę ze Szwecji

Źródło artykułu:
Komentarze (8)
avatar
Pepe2000
20.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie nerwowość, a brak wiedzy o odpowiedniej taktyce na danego rywala Panie Vukovic. Gwiazdorzy tak bardzo chcieli pozbyć się Michniewicza i sądzili, że na pół gwizdka da się wygrać ligę, że ter Czytaj całość
avatar
Tomash_PB
19.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakie oni maja problemy, walcza o utrzymanie i ich tam jakos przecisna  
avatar
krogi kielecki wstyd
18.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ludziiiii !!!! bramkarza my sławnego kupili, wielki transfer za darmo, no trudno że "no name" ale on wielki i mądry jest..........a na badaniach wyszło że ma mózg !!!!!! czyli już jes Czytaj całość
avatar
krogi kielecki wstyd
18.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Vuković wyjaśnił konkretnie powiedział - "Problem jest że my przed każdym meczem robimy kupę, potem na boisku orientujemy się że jest coś nie halo, kupa była, ale chyba zapomnieliśmy pójść Czytaj całość
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
18.02.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dobry Jezu, pomoz mojej ukochanej Legii