[tag=662]
Olympique Marsylia[/tag] jest bliski awansu do następnej rundy Ligi Konferencji Europy po zwycięstwie na własnym stadionie z Karabachem Agdam 3:1. Bohaterem francuskiej drużyny znowu został Arkadiusz Milik.
Reprezentant Polski znakomicie rozpoczął 2022 rok. Przed spotkaniem w LKE miał na koncie sześć bramek w ośmiu spotkaniach, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki klubowe. W czwartek poprawił swój dorobek o kolejne dwa gole.
Francuskie media wybrały go jednym z najlepszych zawodników OM. Najczęściej przy jego nazwisku pojawia się ocena 7. Takie noty dostał w portalach footmercato.net, coeurmarseillais.fr i maxifoot.fr.
"Podobnie jak cała drużyna, miał trudny początek meczu, a zwłaszcza miał problemy z piłką, bo był zbyt niedokładny. Udało mu się jednak szybko pokazać, że jest groźny, popisując się pięknym strzałem w 14. minucie. To był jeden z kluczowych meczów, a potem jego gol dał więcej pewności siebie. Chwilę później zaliczył dublet" - pisze footmercato.com.
"Nie przegapił okazji, aby pokazać swojemu trenerowi, że wciąż jest piekielnym snajperem, popisując się dubletem tuż przed przerwą. Bez niego zwycięstwo byłoby bardziej skomplikowane" - czytamy na stronie maxifoot.fr.
Polak jeszcze lepiej wypadł w ocenach na stronach lephoceen.fr i lefigaro.fr. Tam dziennikarze doszli do wniosku, że Milik zasłużył na notę 8.
"Zabłysnął już w 14. minucie, ale w pierwszych trzydziestu minutach z trudem odnajdywał się na boisku, próbując schodzić po piłkę. W 41. minucie otworzył wynik meczu, a kilka chwil później doprowadził do stanu 2:0, świetnie zachowując się, próbując uniknąć spalonego" - komentuje lephoceen.fr.
W statystycznym portalu sofascore.com polski napastnik otrzymał notę 8,4. Teraz czeka go ligowe spotkanie z Clermont Foot, które zostanie rozegrane w niedzielę 20 lutego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tego jeszcze nie widzieliśmy! Kapitalna obrona rzutu karnego
Milik się nie zatrzymuje. Zobacz bramki Polaka w meczu LKE! >>
Piotr Zieliński uciszył Camp Nou. Fura szczęścia Napoli w końcówce >>