5., 6. i 36. minuta meczu USA - Nowa Zelandia w ramach SheBelieves Cup. Meikayla Moore strzela po raz pierwszy, drugi, w końcu trafia do siatki po raz trzeci. Sęk w tym, że piłka zatrzymywała się między słupkami... jej reprezentacyjnej koleżanki.
Tak, choć brzmi to kuriozalnie i niewyobrażalnie, Nowozelandka w pół godziny ustrzeliła samobójczego hat-tricka. Nic dziwnego, że swój udział w spotkaniu zakończyła już po pierwszej połowie.
- Miała ciężki dzień. Jest bardzo smutna i rozczarowana. Wszyscy wspieramy ją w tym trudnym momencie - komentuje Jitka Klimkova, trenerka reprezentacji Nowej Zelandii, cytowana przez ABC News.
Niezwykłego pecha Moore zobaczysz na poniższym wideo:
Spare a thought for New Zealand's Meikayla Moore, who scored a perfect hat-trick of own goals against the United States in the SheBelieves Cup.
— FootballJOE (@FootballJOE) February 20, 2022
Absolutely not her day pic.twitter.com/tbDpuqY4nJ
To był pierwszy raz w historii, gdy reprezentacja USA w jednym meczu zaliczyła trzy bramki samobójcze.
Nowa Zelandia, głównie dzięki hat-trickowi Moore, przegrała z USA 0:5.
Zobacz też:
Niegdyś fenomenalny. Artur Boruc źle się postarzał
Show Lewandowskiego. Zobacz klasyfikację Złotego Buta
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w tej roli Lewandowskiego jeszcze nie widzieliśmy. Co on trzyma w dłoni?