Wokół marki Huawei od pewnego czasu pojawiają się różne wątpliwości. Przy okazji napaści Rosji na Ukrainę pojawiły się nawet sugestie (napisał o tym angielski dziennik "Daily Mail"), że chiński koncern pomaga Rosjanom bronić się przed cyberatakami. Firma stanowczo te rewelacje zdementowała.
Tak czy inaczej współpraca z Huawei zaczęła ciążyć Robertowi Lewandowskiemu, który dziś podjął decyzję o jej zakończeniu.
A z informacji WP SportoweFakty wynika, że nową, trzyletnią umowę podpisano niedawno.
Dla kapitana kadry oznacza to stratę około 5 milionów euro, bo według informacji WP SportoweFakty taka była wysokość tego kontraktu. Jak jednak widać, pieniądze to nie wszystko, a Lewandowski po raz kolejny w konkretny sposób pokazuje, że potrafi podejmować właściwe decyzje.
Lewandowski i koledzy z reprezentacji jako pierwsi oświadczyli, że nie będą grać z Rosją, choćby mieli przegrać walkowerem. "Lewy" gra też ostatnio z opaską w ukraińskich barwach.
A jeśli chodzi o sponsorów, to nie musi się martwić. Polak jest globalną marką i na pewno chętnych na zastąpienie Chińczyków nie będzie brakowało. A uznanie pozostanie.
Oświadczenie Huawei
Huawei CBG Polska żałuje zakończenia partnerstwa z Robertem Lewandowskim. Doceniamy naszą długoletnią współpracę i życzymy mu samych sukcesów w przyszłości. Huawei przypomina równocześnie, że publikacja Daily Mail to fake news – zawarte w niej informacje są nieprawdziwe.
ZOBACZ WIDEO: Świat pod wrażeniem postawy PZPN. "Wszyscy powinni iść za przykładem Polski"
Czy Robert Lewandowski słusznie robi, zrywając kontrakt z Huawei? 
