Po inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę grupa piłkarzy występujących w lidze rosyjskiej opowiedziała się za opuszczeniem kraju i przejściem do innych zespołów. Wśród nich był Grzegorz Krychowiak, który występuje na co dzień w FK Krasnodar. Jednym z problemów dla zawodników są jednak ważne kontrakty z rosyjskimi drużynami. FIFA ma wprowadzić regulacje, które pozwolą piłkarzom przenieść się do innego kraju.
Niekoniecznie jednak nowe przepisy mają dobrze "urządzać" zawodników. Według "New York Times" piłkarze mogą zmienić kluby, ale tylko tymczasowo. Od 1 lipca ponownie mają występować w rosyjskich zespołach.
"New York Times" poinformował ponadto, że FIFA poczuła się niezręcznie w obecnej sytuacji. Wszystko z powodu tego, że umożliwianie zawodnikom zmiany klubów poza oknami transferowymi jest "problematyczne".
Światowa federacja niewątpliwie stara się odciąć od trudnych spraw i dramatu, który ma miejsce w Ukrainie. Przypomnijmy bowiem, że FIFA, ale także UEFA zwlekały z zawieszeniem Rosji w prawach członka struktur organizacji, ogłaszając to dopiero 28 lutego.
Teraz z kolei już pojawiają się pierwsze głosy krytyki ze strony dziennikarzy i kibiców dotyczących rozwiązania, które FIFA ma przedstawić zawodnikom.
"Znów jakieś półśrodki przedziwne. FIFA ma zezwolić aby obcokrajowcy odeszli z rosyjskich klubów bez żadnych konsekwencji ALE mają wrócić do 30 czerwca. Tak przynajmniej informuje New York Times. Oni serio po prostu czekają aż Ukraina się wykrwawi i czyste kapcie" - napisał na Twitterze Piotr Żelazny.
Warto podkreślić, że w lidze rosyjskiej występuje czterech Polaków. Oprócz Krychowiaka są to także: Sebastian Szymański, Maciej Rybus oraz Rafał Augustyniak.
Czytaj także:
Trener z PKO Ekstraklasy na celowniku dawnego niemieckiego giganta
W co gra Rosja? Nowe informacje ws. baraży o mundial
ZOBACZ WIDEO: Świat pod wrażeniem postawy PZPN. "Wszyscy powinni iść za przykładem Polski"
