Do meczów barażowych o mistrzostwa świata w Katarze pozostało coraz mniej czasu. Pod koniec marca zaczynają się spotkania o awans na mundial. Dalej nie wiemy, czy nasza kadra wygra mecz z Rosją walkowerem, czy jednak z nią zagra, ale w innym terminie.
Biało-Czerwoni mieli zmierzyć się z zespołem Walerego Karpina w Moskwie 24 marca, ale po inwazji, którą Rosja prowadzi w Ukrainie, nasza federacja zareagowała błyskawicznie: odrzucono możliwość rywalizacji z Rosjanami. To samo postanowiły federacje szwedzkie i czeskie czyli drużyny z drugiej pary barażowej w naszej grupie.
Irytacja w PZPN
- Nasze stanowisko się nie zmienia. Nie chcemy grać z Rosją. Ale co zdecyduje FIFA? Nie wiemy - mówi nam Cezary Kulesza. Prezes PZPN jest poirytowany, że trwa to tak długo. Rosja zaatakowała Ukrainę w czwartek 24 lutego, czyli dwanaście dni temu. FIFA od początku grała na czas. Najpierw informowała, że "monitoruje sytuację". Później, gdy Rosjanie ostrzeliwali Ukrainę i atakowali nawet cywilów, FIFA postanowiła że Rosja może rozgrywać mecze, ale pod inną nazwą.
ZOBACZ WIDEO: Świat pod wrażeniem postawy PZPN. "Wszyscy powinni iść za przykładem Polski"
Niedługo po tej decyzji, FIFA postanowiła zawiesić Rosję i rosyjskie kluby w rozgrywkach międzynarodowych "do odwołania". Możliwy jest jednak kolejny zwrot. Sebastian Staszewski z Interii informuje, że światowa organizacja rozważa przełożenie meczu Rosja - Polska na czerwiec!
Są obawy
Jak słyszymy w naszej federacji, do tej pory nikt z FIFA nie zareagował na pisma wysyłane przez PZPN. - Ta cała sytuacja nie jest dla mnie normalna, trwa to za długo. Z tego co słyszałem, jest szansa, że poznamy decyzję FIFA w najbliższy wtorek. Pozostaje nam czekać. Nic więcej nie wiem, bo ze strony FIFA jest absolutna cisza - dodaje Kulesza.
Z innego źródła słyszymy, że w PZPN zaczynają pojawiać się obawy, że takie działanie FIFA zmierza do jednego - "przeczekania problemu" i przełożenia meczu na inny termin.
Rosja nie reaguje
Pojawiło się także sporo niejasności, kto ma podjąć ostateczną decyzję w sprawie rosyjskiej kadry: FIFA czy Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie (CAS). Przedstawiciele CAS poinformowali nas jednak, że do tej pory nie otrzymali odwołania od rosyjskiej federacji dotyczącego wykluczenia tamtejszych drużyn z rozgrywek międzynarodowych przez FIFA i UEFA.
Po decyzji UEFA już jedna z drużyn odczuła nałożone sankcje. Spartak Moskwa został ukarany walkowerem w meczu 1/8 Ligi Europy. Piłkarze niemieckiego RB Lipsk awansowali automatycznie do ćwierćfinału tych rozgrywek.
Czesław Michniewicz ogłosił listę powołanych z zagranicznych klubów
Zdecydowana reakcja "Lewego". To koniec współpracy