Roman Abramowicz wystawił Chelsea FC na sprzedaż na początku marca. Brytyjski rząd na razie kontroluje działalność klubu ze Stamford Bridge. Nałożono sankcje, w związku z którymi rosyjski oligarcha na transakcji nie zarobi żadnych pieniędzy.
Na razie klub funkcjonuje dzięki specjalnej licencji. Obowiązuje ona jednak tylko do końca maja. Na trybuny wchodzić mogą tylko posiadacze karnetów. Chelsea nie może zarabiać więc na dodatkowych biletach ani na sprzedaży koszulek czy gadżetów.
Teraz, na domiar złego, tymczasowo zostały zawieszone konta bankowe Chelsea. Powodem jest czas potrzebny na ocenę licencji udzielonej Chelsea. Klub ma nadzieję, że to rozwiązanie tymczasowe i wkrótce dostęp do kont bankowych będzie ponownie dostępny.
ZOBACZ WIDEO: Ukraińscy sportowcy pomagają i walczą na froncie. "Ta armia nas obroni"
Sankcje mają powstrzymać Abramowicza od jakiegokolwiek zarobku w Wielkiej Brytanii. Licencja rządu umożliwia organizację meczów, opłacenie personelu, a także możliwość uczestnictwa w meczu wspomnianych posiadaczy karnetów. Chelsea nie może oferować nowych kontraktów zawodnikom ani personelowi. W grę nie wchodzą też transfery.
Bank chce mieć pewność, że Chelsea będzie wydawać pieniądze wyłącznie na to, na co zezwolił rząd. Po publikacji Sky Sports na temat zawieszonych kont, klub poinformował, że konto bankowe działa, ze swoich kart kredytowych nie mogli korzystać jedynie pracownicy.
Jak tłumaczy Kaveh Solhekol ze Sky Sports, zawieszenie kont może mieć poważne skutki dla klubu. Chelsea nie ma w tej chwili możliwości zapłaty za cokolwiek, również pensji zawodników.
Czytaj też:
Arsen Hrosu, piłkarz Górnika Zabrze: Mój tata jest na froncie, ciężko mi myśleć o piłce
Nie odciął się od Rosji. Ukraińcy skreślili legendę piłki