Jest decyzja! Odebrali mu wszystkie tytuły

Anatolij Tymoszczuk z bohatera Ukrainy został nikim. Związek piłkarski odebrał byłemu reprezentantowi wszystkie tytuły zdobyte w ukraińskich barwach.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Anatolij Tymoszczuk Getty Images / Alex Gottschalk/DeFodi Images / Na zdjęciu: Anatolij Tymoszczuk
Komisja Kontroli i Dyscyplinarna Ukraińskiego Związku Piłki Nożnej (UAF) w piątek podjęła decyzję ws. wniosku o ukaranie Anatolija Tymoszczuka. Legenda ukraińskiego futbolu (144 mecze w kadrze narodowej w latach 2000-16) od początku inwazji Rosji na Ukrainę nie odcięła się od państwa-agresora i nie komentuje sprawy.

"Związek pozbawia Tymoszczuka: licencji trenerskiej na poziomie Pro, wszystkich nagród państwowych i tytułów honorowych, wszystkich tytułów zdobytych w rozgrywkach mistrzostw Ukrainy, Pucharu Ukrainy i Superpucharu Ukrainy" - czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie federacji.

Dodatkowo, nazwisko Tymoszczuka zostanie wykreślone z oficjalnego rejestru zawodników drużyn narodowych UAF. Na byłego zawodnika m.in. Szachtara Donieck, Zenita Sankt Petersburg i Bayernu Monachium nałożono też dożywotni zakaz uprawiania i pracy w futbolu na terytorium Ukrainy.

42-letni Tymoszczuk obecnie pełni funkcję asystenta trenera Zenita Sankt Petersburg. Na temat wojny wywołanej przez Rosję w Ukrainie (trwa od 24 lutego) nie wypowiedział do tej pory ani jednego negatywnego słowa. Nigdy nie zaprotestował przeciwko napaści na swoją ojczyznę i zignorował zakrojone na szeroką skalę sankcje dla Rosjan. Wciąż pracuje dla państwa-agresora.

Wychowanek klubu Wołyń Łuck w swojej karierze zawodniczej trzykrotnie był mistrzem Ukrainy, czterokrotnie zdobywał Puchar Ukrainy i raz zdobył Superpuchar. Dwukrotnie świętował mistrzostwo Rosji (z Zenitem) oraz Niemiec (z Bayernem). Jest ćwierćfinalistą MŚ 2006.

Zobacz:
Legenda ukraińskiej piłki w ogniu krytyki. Pracuje w Rosji i milczy nt. inwazji
Szokujące słowa znanych trenerów. Wzięli Rosjan w obronę

ZOBACZ WIDEO: Ukraińscy sportowcy pomagają i walczą na froncie. "Ta armia nas obroni"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×