Arka przejechała się po Odrze. W Gdyni coraz poważniej myślą o Ekstraklasie

Michniewicz straszył dziennikarza prokuraturą. Takie wiadomości dostał od prawników

Piłkarze Arki Gdynia wysyłają tym samym jasny sygnał reszcie ligi - bójcie się. Gdynianie wjechali na drogę szybkiego ruchu w kierunku PKO Ekstraklasy. Po pokonaniu Widzewa Łódź i Górnika Polkowice, tym razem zespól prowadzony przez Ryszarda Tarasiewicza bez najmniejszych problemów pokonał na wyjeździe Odrę Opole 3:1.

Spotkanie rozstrzygnęło się jeszcze w pierwszej połowie, gdy Arka strzeliła trzy gole i wybiła z głowy Odrze jakiekolwiek marzenia o korzystnym rezultacie. Gospodarze mieli olbrzymie problemy z grą zarówno w ofensywie, jak i w defensywie.

Zawodnicy Odry zrobili dużo, by nie zdobyć w tym meczu punktów. Pierwsza bramka została po prostu podarowana Arce. Najpierw nieodpowiedzialna strata, płaskie dośrodkowanie Christiana Alemana, po którym niefortunnie interweniował Mateusz Kamiński, pakując piłkę do własnej bramki. Potem strzelali już tylko zawodnicy w żółtych strojach, najpierw po kapitalnej akcji trafił Adam Deja, a w końcówce pierwszej połowy wynik podwyższył Hubert Adamczyk po efektownej kontrze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kobiety nie potrafią strzelać? Po tym filmie zmienisz zdanie

Po zmianie stron spotkanie trochę straciło na atrakcyjności. Głównie za sprawą Arki, która skupiła się na defensywie i obronie wyniku. Było jeszcze parę kontrataków, po których mogły paść bramki, lecz przyjezdni podejmowali złe wybory i nie potrafili skarcić rywala za jego kolejne błędy. Zawiodła natomiast Odra, na nic zdały się zmiany personalne i opolanie pozostają bez zwycięstwa w 2022 roku, choć w samej końcówce udało im się strzelić gola honorowego.

Odra Opole - Arka Gdynia 1:3 (0:3)
0:1 Mateusz Kamiński (s.) 17'
0:2 Adam Deja 22'
0:3 Hubert Adamczyk 43'
1:3 Mateusz Marzec 90'

Składy:

Odra: Mateusz Kuchta - Jakub Szrek (73' Tomas Mikinić), Piotr Żemło, Mateusz Kamiński, Maksymilian Tkocz, Bernard Petrak (61' Rafał Niziołek) - Krzysztof Janus (61' Adam Żak), Maciej Wróbel (61' Antoni Klimek), Miłosz Trojak, Mateusz Marzec - Arkadiusz Piech (61' Konrad Nowak).

Arka: Kacper Krzepisz - Martin Dobrotka, Gordan Bunoza (53' Piotr Zmorzyński), Haris Memić - Mateusz Stępień, Sebastian Milewski (65' Michał Bednarski), Adam Deja, Christian Aleman (74' Kacper Skóra), Hubert Adamczyk, Fabian Hiszpański - Karol Czubak.

Żółte kartki: Kamiński, Nowak (Odra) oraz Milewski, Stępień, Skóra (Arka).

Sędzia: Zbigniew Dobrynin (Łódź).

CZYTAJ TAKŻE:
Są umiejętności, brakuje konkretów. Lechia czeka na formę Niemców
Mecze z czołówką nakręcają Cracovię. Postraszyli Lecha, sprawią problemy Pogoni?