Nic w tym dziwnego, gdyż Arkadiusz Milik rozegrał kolejny świetny mecz. Polak walnie przyczynił się do wysokiego zwycięstwa Olympique Marsylia nad Stade Brestois 29 (4:1). Już od pierwszego gwizdka reprezentant Polski stwarzał zagrożenie pod bramką przeciwnika.
Kiedy opuszczał boisko w 70. minucie, z sektora gości poniosło się głośne "Milik, Milik". Również francuskie media bardzo wysoko oceniły występ polskiego napastnika. Polak został uznany za jednego z najlepszych zawodników OM.
"Podobnie jak w ostatnich tygodniach, reprezentant Polski przypomniał o sobie. Zaliczył asystę, był bliski strzelenia bramek w pierwszej połowie i zrobił to ostatecznie w 63. minucie ładnym strzałem głową po rzucie rożnym" - czytamy w footmercato.net, które dało Polakowi "siódemkę" w dziesięciostopniowej skali, gdzie "jedynka" to występ poniżej krytyki, a "dziesiątka" - klasa światowa.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zwariowana scena! Klubowa maskotka ruszyła do piłkarza
Jeszcze lepiej - na 7,5 - Polaka ocenił maxifoot.fr. "Napastnik OM ma świetną skuteczność. Otworzył drogę do bramki Gersona. Niebezpieczny po rzucie wolnym, a w drugiej połowie powiększył prowadzenie. Był bardzo cenny" - czytamy we francuskim serwisie sportowym.
Z kolei portal lephoceen.fr dał Milikowi "ósemkę". "Po minucie już mógł strzelić gola, zabrakło kilku centymetrów. Następnie zaliczył pierwszą asystę w sezonie i w drugiej połowie trafił do bramki rywala. Grał ciekawie. Gol, asysta, strzały" - uargumentowano tak wysoką ocenę.
Milik w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach zdobył już dla OM aż 20 bramek.
Czytaj także:
PKO Ekstraklasa: Wisła Kraków i Lech Poznań z niedosytem, może być nowy lider! Zobacz tabelę
Co za mecz Milika! Publiczność skandowała nazwisko Polaka
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)