LM: szok w Amsterdamie!

Getty Images / ANP  / Na zdjęciu: mecze Ajax Amsterdam - Benfica
Getty Images / ANP / Na zdjęciu: mecze Ajax Amsterdam - Benfica

Ajax był faworytem, dominował w spotkaniu rewanżowym z Benficą, ale jeden stały fragment gry w drugiej połowie sprawił, że to zespół z Lizbony awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.

O awansie Benfiki przesądziła sytuacja z 77. minuty, gdy Alejandro Grimaldo zacentrował z rzutu wolnego, minął się z piłką Andre Onana, a Darwin Nunez strzałem głową wpakował futbolówkę do siatki. Onana był w zasadzie bezrobotny przez większość spotkania, ale zawiódł w najważniejszym momencie.

To był pierwszy i jedyny celny strzał gości w tym spotkaniu. Gości, którzy do tego momentu byli jedynie tłem dla Ajaksu.

Gra ekipy z Amsterdamu wyglądała dobrze, choć tylko do dwudziestego metra przed bramką. Gdy przyszło wejść z piłką w pole karne lub po prostu oddać strzał zza "szesnastki", to pojawiały się problemy. Benfica nie stanowiła monolitu w defensywie, a mimo to gospodarze mieli spore trudności z kreowaniem okazji. Tak naprawdę Odisseas Vlachodimos miał stosunkowo niewiele pracy.

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski zrezygnował z olbrzymich pieniędzy. "Od razu rozpętała się burza"

Goście? Cóż, skupili się na obronie bezbramkowego rezultatu, mieli jasno sprecyzowany plan, byli perfekcyjnie zdyscyplinowani taktycznie. Nawet trudno powiedzieć, że nastawili się na kontry. W ofensywie zespół z Lizbony w zasadzie nie zaistniał. Wystarczył jednak jeden rzut wolny, jedna pomyłka bramkarza i to lizbończycy mogli się cieszyć.

Gra Ajaksu była zastanawiająca. Byli przewidywalni, schematyczni. Nie potrafili zaskoczyć przeciwnika, który momentami aż prosił się o kłopoty. Jednak gospodarze często stawiali na dośrodkowania, co było wodą na młyn dla obrońców Benfiki. Brakowało szybkości, dynamiki, prostopadłych podań. To nie był ten Ajax, który tak zachwycał choćby w fazie grupowej.

Tym samym znamy już sześciu z ośmiu ćwierćfinalistów tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. W środę awans zapewnią sobie dwie ostatnie drużyny, a losowanie 1/4 finału odbędzie się w piątek 18 marca o godz. 12 w Nyonie.

AFC Ajax - Benfica 0:1 (0:0)
0:1 Darwin Nunez 77'

Składy:

Ajax: Andre Onana - Noussair Mazraoui, Jurrien Timber (90+7' Mohammed Kudus), Lisandro Martinez, Daley Blind - Edson Alvarez (81' Brian Brobbey), Steven Berghuis (81' Davy Klaassen), Ryan Gravenberch - Antony, Sebastien Haller, Dusan Tadić.

Benfica: Odisseas Vlachodimos - Gilberto (90+1 Valentino Lazaro), Nicolas Otamendi, Jan Vertonghen, Alejandro Grimaldo - Everton (72' Roman Jaremczuk), Julian Weigl, Adel Taarabt (46' Soualiho Meite) - Rafa Silva, Darwin Nunez (81' Diogo Goncalves), Goncalo Ramos (90+1' Paulo Bernardo).

Żółte kartki: Timber, Blind, Gravenberch (Ajax) oraz Goncalo Ramos (Benfica).

Sędzia: Carlos del Cerro Grande (Hiszpania).

Pierwszy mecz: 2:2.

CZYTAJ TAKŻE:
Koszmarne informacje. Kamil Glik opuścił boisko na noszach!
Rosjanie się odwołali. CAS podjął decyzję

Komentarze (3)
avatar
Legionowiak 4.0
16.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda Ajax Amsterdam! 
avatar
Tomash_PB
16.03.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jedni graja, drudzy strzelaja hehe 
avatar
pan wszystkich wszystkich panów
16.03.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Co by tu napisać...Może wystarczy hehehe