Ukraina z dziką kartą na MŚ w Katarze? Zaskakujący pomysł trafił do FIFA

PAP/EPA / Fehim Demir / Na zdjęciu od lewej: Miralem Pjanic oraz Eduard Sobol
PAP/EPA / Fehim Demir / Na zdjęciu od lewej: Miralem Pjanic oraz Eduard Sobol

Reprezentacja Ukrainy z powodu inwazji zbrojnej Rosji nie może przystąpić do marcowych baraży do MŚ 2022. Niespodziewanie padł pomysł powiększenia liczby uczestników mundialu w Katarze.

24 marca Ukraina miała rozegrać mecz barażowy do MŚ 2022 na wyjeździe ze Szkocją. FIFA w porozumieniu z UEFA podjęła decyzję o przełożeniu tego spotkania na czerwiec (więcej TUTAJ). Wszystko z powodu wojny wywołanej przez Rosję w Ukrainie.

Jak donosi "Belfast Telegraph", dyrektor generalny Walijskiego Związku Piłki Nożnej, Noel Mooney, zgłosił do FIFA pomysł przyznania reprezentacji Ukrainy dzikiej karty na MŚ w Katarze (impreza odbędzie się w dniach 21 listopada - 18 grudnia).

Walia, razem ze Szkocją i Austrią, znajduje się w tej samej ścieżce barażowej, co Ukraina. Pomysł walijskiego działacza zakłada, że do Kataru poleciałyby dwa zespoły z tej "czwórki" - Ukraina z dziką kartą, a także najlepszy zespół w rywalizacji Walia-Szkocja-Austria.

Nie wiadomo tylko, jak Mooney chciałby zmienić format turnieju mistrzowskiego, gdyby dopuszczono do niego dodatkowo Ukrainę.

- W tej sprawie toczą się luźne rozmowy z FIFA i UEFA. Z naszej perspektywy byłoby to bardzo komfortowe, gdyby Ukraina dostała dziką kartę, a pozostałe trzy drużyny walczyły o jedno miejsce w MŚ. To sytuacja, w której człowiek musi powiedzieć: "OK, jeśli Ukraińcy nie będą gotowi do baraży w czerwcu, to powinno przyznać się im wolny bilet do Kataru" - podkreślił dyrektor walijskiej federacji, cytowany przez AP.

Zobacz:
Jest oficjalna decyzja FIFA ws. Ukrainy

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zwariowana scena! Klubowa maskotka ruszyła do piłkarza